Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

Gofer nie należy do największych psów, ale daje rade jak na jego rozmiary
Muszę biec 6min+/km





Zmieniony przez - FighterX w dniu 2019-07-12 10:24:00

Śliczny pies jakoś mam sentyment do takich psiaków Nabierze i Gofer formy

Tata mój swego czasu miała malamuta wziął ze schroniska i ten pies na uprzęży zapięty o rower potrafił biec przez 2-3 godziny niestety musiał wrócić do schroniska

Nie będę skromny jak powiem, że Gofer to przystojny psiak
A czemu wrócić musiał do schorniska?

Tata go wziął jak zdechł ze starości wcześniejszy pies. I postanowił, że weźmie ze schroniska. Na prawdę piękny pies, ale już dorosły i to był taki pies, który siedząc na ziemi z miejsca przeskakiwał dwumetrowe ogrodzenie i jak coś słyszał to szedł i nie dało się go zatrzymać dopóki nie zgubił tropu. Poszedł gdzieś we wieś raz wpadł w podwórko zagryzł chyba 10 kur, jakieś króliki wszystko co biegało po podwórku. Zapłacił tata koło 3 tysiące za te zwierzaki wszystkie zagryzione. Po jakichś kilku ucieczkach znów wpadł w jakieś podwórko znów pozagryzał jakieś zwierzaki znów 2 tysie poszły i tata stwierdził, że nie da się go opanować i oddał go z powrotem. Dopiero jak go oddawał to kobieta powiedział, że 3 raz wraca bo właśnie problemy są z nim, że ucieka i zagryza zwierzęta.
Na prawdę piękny pies ale po wydaniu na niego jakieś 7 tysięcy tata się poddał i niestety wrócił do schroniska.

Przy takich psach, to treserka niestety jest potrzebna. My wzięliśmy behawiorystkę, która bardzo nam pomogła, bo niestety Gofer ma bardzo smutną przeszłość, której echa się odbijają i będą odbijać do końca jego życia, ale już jest bardzo szczęśliwy w porównaniu do pierwszych dni.

Wiadomo, tata go miał jakieś lata temu. Tata mi później powiedział, że najprawdopodobniej go uśpili bo uciekł i był agresywny do ludzi. Szkoda bo go pewnie wziął jako szczeniaka ktoś nierozsądny i oddał później, trudno takiego psa "naprostować". Po nim tata wziął owczarka niemieckiego z długim włosiem cudowny pies słuchał, nigdy nie zawarczał na dzieci, świetny pies. 2 miesiące temu też musiał zostać uśpiony bo mu złapało tylne łapy już chodzić nie mógł i męczył się cały czas. Teraz od 1 miesiąca ma znów tym razem suczkę też owczarka

Owczarki mają tą przypadłość, że siadają im tylne łapy. Fajnie, że adoptuje.
A z nierozsądnymi właścicielami psów, tak jest, że echo ich zachowań odbija się całe życie zwierzaka.

No niestety to prawda. A mój tata uwielbia psy zawsze koło domu jakiś chodził teraz są dwa bo ta mała suczka i labrador biały. Tata traktuje je jak dzieci chodzą z nim na spacery, jedzonko im robi. Fajnie tata ma taką słabość do psów.

Super!

Trzymajcie kciuki!