Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

no z kolanami to już tak jest, że nawet zaleczona kontuzja z czasem się odnawia .... niestety ;) też tak robię z L tylko, że ostatnio zaczęłam zastanawiać się czy nie trzymać nawet jak zejdą nogi niżej, aż do całkowitego zwisu na drążku i później na luźnych mięśniach chwilę nie powisieć co by kręgosłup sobie rozluźnić .... tylko z drugiej strony nie wiem czy znowu łapy dadzą radę i dłonie ..... może sobie popróbuję tak po treningu ... zobaczymy

15/8/2018

Sesja poranna
20km luźno na rowerze

Sesja popołudniowa
2*2,5km bieg (tempo 4:40-5:05/km)

Komentarz:

Dzień wolny, spędzony głównie na ogarnianiu wesela i szlifowaniu pierwszego tańca. Rano sobie pojeździliśmy rowerami, a popołudniu pobiegaliśmy. Na początku było ciężko, a później już luźno się biegło, tempo oscylowało w granicach 5min/km.

Pozdro!

najgorszy początek biegu...później jak już się wyrówna oddech i złapie rytm jest całkiem przyjemnie ;) tym bardziej jak nie trzeba biegać samemu :)

Z reguły pierwszy kilometr u mnie jest luzniutki

ja właśnie pierwsze kilometry drę mocniej ;) ale to tylko na uicznych ... później po 7 jest kryzys ;) ale na cf to zawsze poza rozgrzewką staram się jak najszybciej w sumie to i brzuch to najmocniejsze moje strony i nadrabiam tym czas który tracę później np na drążku ;)

Najsłabsze strony powinno się dopracować na tyle, żeby przynajmniej na nich nie tracić tego co się nadrabia na mocnych. Tak nam head coach powiedział kiedyś i wiele w tym prawdy .

16/8/2018

3,8 km bieg oddech jedynie nosem

Komentarz:

Dzisiaj luźniutkie cardio. Nie chciałem przeginać bo bolał mnie staw skokowy, więc żeby się nie rozpędzać stwierdziłem że będę oddychał jedynie nosem. No i cholera problem się pojawił jak zacząłem się nieświadomie rozpędzać do 5:50-6:00min/km. Naturalnie oddychając nosem trzymam tempo 6:10-6:20/km, więc lekko zaczęło mnie odcinać, stwierdziłem, że zrobię oddech nosem wypuszczenie ustami i było to dobre rozwiązanie. Muszę więcej trenować oddychanie nosem w trakcie ćwiczeń.

Pozdro

17/8/2018

Warm Up
Bamded Shoulder Routine
30m Banded Walk
10 TGU 28kg
10 Windmill 28kg

A.      3 Serie
16 Split Squat 2*18kg
6 Man Makers 2*18kg

B.     3 serie
5 Squat Clean and Jerk 70kg
5 Weighted Dip +20kg
8 Sled rope pull +36kg

C.      3 Serie
6 banded glute bridge with pause 40kg
8 weighted back extension +10kg
10 gymnastic TTB

Komentarz:

Piąteczek bardzo dobrze rozpoczęty, poranny trening był elementem, którego potrzebowałem. FBW mi się bardzo podoba, zwłaszcza, że są w nim elementy które bardzo lubię. Może nawet na troszkę dłużej zagości ten rodzaj treningu u mnie podrzuty wchodziły bardzo ładnie technicznie, coś tam mi się przypomniało jak je robić, kolano przy nich nie bolało. Fajnie też było popracować z sankami

Miłego weekendziku!

Pozdro!

trening z rana jak śmietana ;) czyli szybko rozpoczęty długi weekend ;) udanej zabawy :)

18/8/2018

Ślęża
10km



Komentarz:

Pierwsze dłuższe bieganie po górkach od dłuższego czasu. Wbieg bardzo spokojny, bez ciśnienia, na większym nachyleniu podchodziłem, także za bardzo się nie zmęczyłem. Na zbiegach nie szalałem, bo dawno tego nie robiłem i nie miałem jeszcze pewności jak kiedyś by puścić nogi luzem i pocisnąć na zbiegu. Pewność pojawi się zapewne w raz z częstszymi wizytami na Ślęży. Noga nie bolała, ani kolano, ani staw skokowy, także uważam, że powolutku idzie to w dobrym kierunku.

Pozdro




Zmieniony przez - FighterX w dniu 2018-08-18 11:30:48