NIEDZIELA
do Strzegomia mam tylko 16km a tam
KAMIENNA RZEŻBA ,a w domu rower co wybrać
co wybrać
Spacering- rowerowy
--- zaplanowałem sobie około 30km aby wyczuć i poprawić ustawienia roweru,na walce z prędkością i czasem się nie nastawiałem,chciałem poczuć tą przyjemność z jazdy
do Kłaczyna 16,2km dojechałem spokojnie za bardzo miałem przekręconą do dołu ( nie obniżoną ) kierownicę i żle mi się ją trzymało.Po przejechaniu około 8km odezwał się dosyć solidny ból w dolnej części pleców ,powiązany z moją kraksą
.
W Kłaczyna ustawiłem inaczej kierownicę posiedziałem u teściowej z 40min i w drogę powrotną
Kierownicę już trzymało mi się w miarę dobrze,będę próbował po kilku jazdach podniesienia siodła lub obniżenia wysokości kierownicy .Tak jak napisałem nie walczyłem z czasem a poznawałem rower ,jazda na nowym jest dużo " twardsza " na razie to tak dziwnie,napęd spisuje się wyśmienicie jazda jest niezwykle płynna,na wyższych przełożeniach jedzie się lżej niż w starym rowerze --i w drodze powrotnej po 8km odezwały się plecy
przejechałem łącznie 32,5km ---mimo niedogodności było superrrrr