SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Oby zdrowie bylo dalej, straty juz praktycznie odrobione

Jakie k***a straty Jedynie co on stracił podczas tamtego okresu to trochę glikogenu, wody, fatu i zawartość jelit
Waga to tylko cyfry

Mam takie samo zdanie co Wiktor, straty to były cyfry + rozkminy ile to spadło a tak naprawdę jakby ktoś nie wiedział o tych problemach to nawet by nie powiedział, że jakaś przerwa była, spadki itp

Strata wagi, nabicia itp. czy ja mowie o spadkach masy miesniowej? No to wrzuta na luz panowie

Ja to napisałem całkowicie na luzie, przecież dałem emotkę

Aha poczulem sie jak Krym

Dubel


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-04-12 08:37:07

Widzę kardio na sztangielkach było grane, nabity pięknie i jakość mega!

Dzis planowo dnt.
Z rana pozowanie i 30min cardio
Waga 106.5kg.

Wczorsj juz cos h**owo czułem na flaku. Wieczorem mnie raz przegonilo ale czułem się wzdety.
Rano wstałem niby spoko ale potem jednak okazało sie ze nie do końca.
W sumie do tej pory byłem 3x w tym dwa razy tak konkretnie
Zapodalem juz niforukzadyt. Mam nadzieje to nic złego nie wróży.... ;(
Bo ledwo worcilem do siebie i sie rozkrecilem i cos miło by sie zj**ac... O nie...

Z dziś na czczo

Łączę się w bólu bo mam ostatnio to samo plus wymioty grrrr Wuec wiem jak to męczy