DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

5@3 - nikt nie wymaga kaloryfera od 100% plażowiczów. Ale dlaczego 95-99% plażowiczów ma albo tłuste zwisy i obwisy, albo wydete brzuchy jak w 9 m-cy ciązy (faceci!)? Dlaczego ani jednego wyćwiczonego ciała na 5 km plazy?? Wydawałoby się, ze fit life style jest bardzo popularny - a to najwyraźniej takie zboczenie tych co w tym na co dzień siedzą. Reszta siedzi przed TV...
I ostatnio w jakiejś gazecie było zdjęcie z plaży w Sopocie z lat 50-60. Wiecie jakie były komentarze? "Nie ma grubasów? Ba, nawet z nadwagą nie ma ludzi na tym zdjęciu"...

O braku facetów i babek z siłowni na plaży...

Ano. to mój wpis z przed paru dni na tym niedobrym forum.
A szedłem też przez Gdynię, trzeba było uważać.

paavo

Przeszedłem wybrzeżem po plaży kawał drogi i powiem,że nie jest dobrze z narodem. Oj nie jest.
A w pociągu to samo średnia pasażera, jakieś 120 kg. Słowa z nikim nie zamienisz bo mordy w smartfony wlepione, na migi też nie bo dłonie w paczce chipsów.
Nie wiem chyba to ze mną jest coś nie tak.
Bym był zapomniał, za gofra po drodze chcieli 9 zł, to poszedłem dalej.
ps. nogi mnie bolą.

Viki

Chodzenie na siłownie czy forma przez cały rok to nie przymus, ale dla własnego ZDROWIA warto dbać o sylwetkę, a otyłość zdrowa nie jest.
A zabronić dobrze zjeść i zalecić więcej ruchu może chociażby lekarz i takich przypadków znam mnóstwo.

to wtedy tak,zgoda ,,,ale ekstremelne odchudzanie tez nie jest zdrowe,,mozg chudnie i czlowiek glupieje,a potem 1 krok do anoreksji

Paawo - nie zauważyłam tego wpisu. Szkoda, ze nie dałes znać, ze jesteś "u mnie":)

Paatik

5@3 -
I ostatnio w jakiejś gazecie było zdjęcie z plaży w Sopocie z lat 50-60. Wiecie jakie były komentarze? "Nie ma grubasów? Ba, nawet z nadwagą nie ma ludzi na tym zdjęciu"...

to byly inne czasy i nie bylo tyle syfu w zywnosci jak teraz ,dzieci jadly landrynki i na tym koniec ,a teraz cukier w pozywieniu jest na okraglo .syropy glukozowe fryktozowe i inne trucizny nie wspomne,,byl bar mleczny ,a teraz ? KFC Mc Donald ,obesne pokolenie 20-25 latkow jest wychowane od dziecka na tym shicie(nie wiem jak to sie pisze ) ,chleb to juz nie chleb ,wedlina to juz nie wedlina,,w dzisiejszych czasach jemy jakies chemikalia i piejemy zupki chemiczne

Czunga - nikt nie wymaga kaloryfera, na takich nabitych mięchem też zwracałem uwagę i też ich nie było - to wszystko się zamykało w kilku osobach

a to że ja akurat utrzymuję w miarę przyzwoity BF to jest mój wybór i droga na budowanie w miarę czysto masy,
powoli też wyrastam z nawracania na fit sylwetkę i zaczynam mieć wywalone, bo i tak nikt mnie nie słucha

nie lubie słodzic ,nie udzielam sie tutaj ,bo sie znudzilem(czytam czasami jeszcze) ,napisze tylko ze jestes z nielicznych ktorzy tutaj gadaja z sensem


Zmieniony przez - 5@3 w dniu 2018-08-16 22:39:44

kabo- co do spostrzeżeń -potwierdzam. Mnie zaskoczyła mała ilość „normalsów”. Ci fit są w mniejszości -ale są i rzucają się w oczy. Z drugiej strony cała rzesza ludzi mających mocno wywalone. Ludków wyglądających normalnie -malutko, wśród nich ja :D Swoją drogą pierwszy moj rok gdzie może i nie miałem czym imponować ale i nie musiałem się niczego wstydzić

Tylko Paatik ocenia na plaży płeć przeciwną? Co się z tym forum porobiło pod moją nieobecność
Na mojej plaży były dupeczki fajne, mniej fajne i takie dość, ale dopiero po kilkunastu drinkach

ps. dobrą plażę siostro znalazłaś jak taki procent był..

Paatik

Ale dlaczego 95-99% plażowiczów ma albo tłuste zwisy i obwisy,

ale, tłuszcz akurat w tym miejscu się nie odkłada