Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

Jest jedyna słuszna droga to ....... schudnąć

rion10

Jest jedyna słuszna droga to ....... schudnąć

Nie za bardzo wiem z czego najmniej w swojej karierze ważył 76,5kg i wyglądałem jak szczur

No ale buty będą się mniej zużywać. Poza tym musisz się wpasować w peleton i nie ważyć jak dwóch afrykańskich maratończyków

Jak schudnę to nie będę mógł się chwalić bajcepsami na zdjęciach w trakcie biegów





Zmieniony przez - FighterX w dniu 2017-01-06 10:46:17

Przekonałeś mnie to jest istotny argument

6/1/2017

1. Sesja Ranna
10km na Ślęży
czas 1:33




2. Sesja Wieczorna
1. Rozgrzewka
3 rundy nie na czas
10 deadbug
10 weighted shoulder dislocates
10 onearm shoulderok swings 7kg


2. Siła
Bench Press
10*20kg
5*40kg
5*60kg
5*80kg
8*100kg
8*107,5kg

Co serię 5 kettlebell bent over row 32kg (5 na stronę)

3. Kondycja
10' EMOM
15'' Max effort ski erg

4. Akcesoria
3 rundy
10 bottom up kb press 16kg (5 per side)
10 kb snatch 32kg (5 per side)

Komentarz:

Rano pobiegane, a później szybki trening na siłowni. Trochę dały w kość to sprinty na ski ergu :)

Pozdro




Zmieniony przez - FighterX w dniu 2017-01-06 22:05:46

A jak Ci się biega przy tak niskich temperaturach ?

rion10

A jak Ci się biega przy tak niskich temperaturach ?

Lubię biegać w zimę, jestem zimnolubny i regularnie morsuję. Jeden problem jaki mam to brak zimowych butów do biegania, więc palce odmarzają jak biegam po śniegu, ale przy dłuższym biegu już jest spoko.

7/1/2017

1. Rozgrzewka
3 rundy
10 ab roller
10 shoulder dislocates +2,5kg
2 tempo seated ring muscle ups

2. Kondycja
Tabata RU KB Swing 32kg
Tabata V-Ups
Tabata Row
Wynik: 88; 80; 66kcal


Komentarz:

Szybki trening, nie było potrzeby robienia nic więcej ;)

Pozdro

FighterX

rion10

A jak Ci się biega przy tak niskich temperaturach ?

Lubię biegać w zimę, jestem zimnolubny i regularnie morsuję. Jeden problem jaki mam to brak zimowych butów do biegania, więc palce odmarzają jak biegam po śniegu, ale przy dłuższym biegu już jest spoko.

O, mój człowiek.
Co prawda ja nie morsuję, ale zimę (zwłaszcza podczas łażenia po górach) uwielbiam. A bieganie zimą jest fajne i nieźle hartuje. Dla mnie obecna zima jest pierwszą biegową na poważnie i mam jak na razie same dobre wrażenia.
Co do butów, to sporo biegaczy nie ma specjalnych zimowych na miasto, wystarczają z reguły cieplejsze skarpety. A przy nieco głębszym śniegu stuptuty biegowe ratują sytuację.