DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Zapomniałbym, normalnie sądny dzień dzisiaj.
Jutro chcesz biegać rano, wieczorem?
Zresztą obojętne. luźno trzeba, może ze trzy kilometry + troszkę siły takie dynamiczne marsze, kilka odcinków ale krótkich z 50-60m i luźne przebieżki 5x100m.
Tylko łącznie nie za dużo,zmieścić się to w 6 km powinno.

na pewno rano, bo wieczorem siłownia
luźno czyli z 6:20, 6:00 czy ile tam?

Może 6:30 ale jak się upierasz na 6:20 to bardzo proszę.

nie upieram się ,
to może postaram się zamknąć w 2 strefie czyli do 149bpm, a zobaczę jutro ile to będzie

a na środę i czwartek masz już też jakiś zarys, bo może w środę bym się z Wasonem umówił, ale nie wiem na ile luźniejszy ma być ten tydzień, bo jak naprawdę luźny to raczej sam pobiegam

Podsumowanie tygodnia CW27

Nie. nie, to nie ma być leżenie bykiem i całkowity luz, a po prostu tydzień spokojniejszy i z małymi zmianami, żeby układ nerwowy i psychika, trochę stawy, a takie tam. Tak że umawiaj się.

A i jeszcze słowo o przebieżkach, ja rozróżniam je od rytmów i tak staram się pisać ale mogę się walnąć bo i w szkole i u moich trenerów to się zacierało i słyszałem raz rytm raz przebieżka i musiałem kombinować którototo ma być. W każdym razie robimy tak, przebieżka to odcinek biegany żywo (nie sprint)
w tempie biegu średniego czyli 800 - 1500m. Czyli jak luźne to tempo na 1500, w Twoim przypadku gdzieś 27s/100m. A jak kto nie ma stopera, to ma być rześko dla ożywienia ale ze sporą rezerwą.



Zmieniony przez - paawo w dniu 2020-07-05 22:28:08

O widzisz. Cyfry do mnie bardziej przemawiają niż opis. 27s to 27s, a rześko to może być różnie. Ale zwykle jak widzę do przebiegnięcia dystans 100m to mi się włącza tryb "ile fabryka dała" bo im szybciej przebiegnę to szybciej będzie przerwa .

Ostatnie zdanie oddaje chyba podejscie wszystkich nowicjuszy i amatorów.... bardzo mi bliskie:)

no bo tak jest najłatwiej - bez kombinowania - gaz do dechy i z głowy