SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2862317

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
osz kurka.... nieciekawie.. Oby jak najszybciej wszystko wyprostować ;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 480 Napisanych postów 829 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 53683
O kurka, myślałem że moje opuchnięte podudzia w zeszłym roku było mocne a to tylko odciśnięte skarpetki na koniec dnia. Oby to rzeczywiście tylko leki
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mariusz, jakieś różnice w WPI pomiędzy ALL a SFD zauważyłeś? Czy faktycznie jedno i to samo?
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mariusz, jak Cie to pocieszy to widziałem podobnie lub nawet bardziej spuchnięte, bez leków. Jedynie za duża ilość gh po zawodach zaraz poszła + cheaty, więc też zatrzymanie minerałów grube
Oby jak najszybciej przeszło, wracaj do zdrowia :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
MatFig3
Mariusz, jakieś różnice w WPI pomiędzy ALL a SFD zauważyłeś? Czy faktycznie jedno i to samo?


jak dla mnie bez różnicy ;)

Wiciu zawsze jakieś pocieszenie ale mam nadzieję że już pójdzie ku lepszemu, chociaż prawie 3 tyg męczenia bo myslałem że w koncu sie organizm przyzwyczai, a wczoraj lekarz pocieszył....do 2 tyg powinno zejść xD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Ale prążki na udach dalej kosmos z tego co widziałem na insta xd
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Środa:

Z rana na badania, żeby zobaczyć jak tam minerały itp. Przy okazji zrobiłem morfologie i mocz. Morfo i mocz git, w morfo jakieś tam dwa parametry nie w normie ale to co zawsze.
Za to potas wyj**any, sód ok, mocznik podwyzszony, kwas mocznowy lekko ponizej normy kreatinina w normie
Na noc we wtorek poszedł tabs fury i odstawiłem te leki.
Rano zaledwie 1kg mniej mimo ze chocidzłem do kibla co chwile, ale nogi ciut lepiej wygladały i nie były takie ciężkie klocki, ze względu na to ze badania rano chciałem ogarnać to po badaniach tylko cardio i do pracy, ale trening udało się zrobić po południu.
Po treningu od razu do kardiologa, echo serca i konsultacja. Leki mi zmienił, mówił że to definitywnie od nich taki problem, teraz nawet do 2 tyg trzeba czekać zeby sie to unormowało. Na echo wiadomo przerost.
Echo robił inny lekarz jakiś sportowy i były sportowiec(wiec tutaj dobrze trafiłem) i z nim całkiem inna gadka, mówi że normy są przekroczone, ale on by mi nie zabornił uprawiać dalej BB, a wiaodmo lekarz prowadzacy może miec inne zdanie. Z tym co robił echo serca to w sumie o wszytskim na luzie pogadane. Jak zobaczył nogi to sam na koniec mi przyznał ze obawiał się ze to bedzie jakiś zator płucny...ale na szczescie jak mu powiedziałem jakie leki dostałem i zorbił echo to nic takiego nie ma miejsca.

Lekarz prowadzacy już tam miał wiecej uwag, dał inne leki, jak bedzie ok to kontrola na jesien i powtórne badania a jak ciśnienie by się nie normowało to do 2 miesiecy przyjsc.

Trening to braki i biceps bez jakiegoś mega szału ale patrząc na ostatni okres całkiem nie źle.

Micha cały czas trzymana, nawet bez jednego posiłku ze względu na badania bo się przeciągło a potem nie chciałem ani łaczyc posiłków ani czekać zeby zjesc ostatni.
Cardio też leci ciągle 35min


czwartek:

Wczoraj na noc dałem jeszcze połowę fury i o dziwo dziś aż 2,5kg mniej niż wczoraj, czyli w 2 dni 3,5kg, w nocy dosłownie co 1,5h lanie. Ale rano w koncu zobaczyłem po 3 tyg kostki :D
teraz już napuchły ale też już lepiej jak wczoraj, nie czuje się taki ciężki, ale zmęczenie nadal czuć-licze ze to kwestia czasu i w kocnu bedzie ok.
No to po śniadaniu lekko pozytywnie nakręcony w planie czwórki. Jednak jak nie urok to sraczka....dużo się nie nacieszyłem bo przed siłką poszedłem na dwójkę i poszło z krwią...teraz h** wie czy jakiś nawrót czy jakiś zbieg okoliczności, no h** wie tym bardziej ze kolonokopia była nie cały miesiac temu i tam było wszystko git.

Jednak nie da się tak łatwo i powalczę dalej ;) ileż może być pod górkę
Co prawda trening już nie po mojej mysli bo bałem się cieżkich siadów ale i tak weszło nawet ok jak na daną sytuację. Wkuriwa mnie jedynie to że nie moge "złapać wiatru w żagle" co chwile coś stopuje ;/
Najgorzej chcieć a nie móc, no ale jak piszę mam nadzieje że jeszcze na późno wiąsne nic stracone i postaram się z tym wszytskim wygrac ;P

1. Prostowanie na maszynie.
2. Suwnica
3.Hack siady stopy bardzo wąsko
4.swunica stopy bardzo wąsko i nisko
5.Dupa na rzymskiej
6.Przywodziciele
7. łydka

35min cardio na czczo, póki co te treningi są nie do konca po mysli to chociaż cardio bede nadrabiał i hvj

Trening ogólnie nie zły ale nastawony byłem na lepszy, jednak sytuacja z dupy :D spowodowała lekki blok w głowie
Protowanie poszło na wstepne zmeczenie, potem swnica dosyć cieżko ale pełna kontrola, siady tak samo wolno i kontrolowanie 4x 10 pow i przy koncwóce odcinało
reszta tez na pełnej kontroli

Ogólnie po wakacjach przez to ze te treningi sa jakie sa przez samopoczucie to nie dodaje zadnych back offów restpasue itp ...jak aura się zmieni to wtedy stopniowo bede budował i dodawał objętośc, tylko niech wkoncu się poprawi.

Micha dziś już mysle normlanie, zobaczę jak sytuacja się rozwinie bo mozliwe ze na pare dni wpadnie jałówka .....

NO i też bede kładł nacisk na większą kontrolę sodu, tak już co nie co go ograniczyłem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
No i dziś w końcu kostka mniejsza jak kolano a ldyka mniejsza jak udo xD byle odbicia nie było
I kvrwa dźwignę te j**ane kłody pod nogi




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Myślę że to wszytsko się unormuje. U mnie przez nadciśnienie kostki lekko opuchniete są cały czas, ale bez tragedii.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Dziś dnt, cardio standardowo na czczo 35min
potem wizyta u fizjio, ogarnał mi troche nogi i plecy

Walczymy dalej z opuchlizną ale zdaje się że jest lepiej, nie chce zapeszać ale samopoczucie też już wczoraj na plus, nie jest to co powinno być no ale już jakoś funkcjonowałem .

NO i teraz patrzę coś tam za zawody ale widzę ze obsuwa nie mała ;d
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wyjazd na zawody w piątek w dzień ładowania.

Następny temat

SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

WHEY premium