[SPAM] Na luzie

Szafki sa spoko, tez bym wolala skrecanie. Ale u mnie to pewnie pozostalosci po niedawnym remoncie.

U mnie remont pełną parą... efekt mega, ale ile to kosztuje pracy, zdrowia i pieniędzy to wie tylko ten, co remontuje ...

długo już remontujecie ?

Wykańczamy mieszkanie od lutego w sumie, ale powolnie nam idzie, bo czas i fundusze ograniczone

parę miesięcy, ale dość dużo przeróbek było (np 2 razy musieliśmy otwierać sufit w salonie, żeby powiesić kosz) i dlatego się ciągło w nieskończoność... zostały jeszcze łazienki, tzn do dolnej mamy płytki ale małżon już na oparach jedzie i zdecydowaliśmy ją zostawić na jesień... i kuchnia- tzn b&q zrobiło nam projekt, ale nie do końca wyszedł tak, jak nam się marzyło i narazie nie wiemy co zrobić, żeby na się bardziej podobało

u nas głównie czas i choroba moja, mąż nie może sobie pozwolić na wzięcie wolnego, bo to by była katastrofa finansowa, do tego mamy dziecko, którego nie chcemy zaniedbywać...

jak już cały proces zakończycie to odetchniecie z ulgą współczuję tego całego bałaganu, ale sama się nie mogę doczekać własnego mieszkania i urządzenia go po swojemu

Remont to ciężka sprawa, i dużo fajniej się planuje i marzy o rzeczach, które chce się zrobić w mieszkaniu. W praktyce wiele rzeczy jest bardzo drogich, trudnych do realizacji, nie praktycznych. Jestem baaaardzo zadowolona, że u mnie już po, ale czeka nas dużo pracy na zewnątrz. Życzę cierpliwości i pięknego efektu końcowego :)

kaka racja, tylko że to już mój drugi dom także wiele rozwiązań miałam przetestowanych, nie patrzę na ceny ile kosztuje, tylko czekam aż mąż zarobi i wtedy robimy... niestety nie potrafie się zadowolić czymś co w 100% nie spełnia moich/ naszych oczekiwań



Zmieniony przez - Julietta w dniu 4/28/2017 11:22:33 AM

o kurcze, gdybym ja czekała na to co chcę to musiałabym być żoną arabskiego szejka albo moskiewskiego miliardera :D