~~KAIZENteam~~pytania do nas!

Road KIng tak ciagi to martwy ciag.
Tunczyk w sosie wlasnym z puszki a dorsz, mintaj, miruna, morszczuk swiezy poddany gotowaniu, grilowaniu, smazeniu bez tluszczu, pieczeniu bez tluszczu itp.
Pozdrawiam

Osatnie 6 tyg cwiczylem robiac cos takiego, z tym, ze mialem malo sprzetu, wiec np w siadach i wyc na skosie w dol nie robilem progresji. Jeszcze wczesniej, cwiczylem splitem, o ile pamietam:
klatka, bic i tric w supersieriach [po 4 serie], barki [nog nie robilem wcale, nad czym ubolewam: nie bylo stojakow do siadow :/], unoszenia, wyc hantlami, zakres powt 15-8, plecy biceps i triceps w superserii, tez po 4 cw. na plecy drazek szeroko, wioslo hantla i MC.
Dzien 1:
Klatka piersiowa + triceps
Wyciskanie glowa w dol: 12/10/8/6
Wyciskanie na skosie: 12/10/8/6 [oczywiscie w obu cwiczeniach progresja ciezaru
Przenoszenie ciezaru zza glowy lezac: 12/10/8/6

Wczesniej robilem cos takiego: plaska 10/8/6/6, skos 4x10, rozpietki 4x10

Triceps:
pierwsze 4 tyg, z treningu Mawashiego "porusz tricepsy", bede robil ten cykl 12 tyg

Wyciskanie sztangi wasko - podchwytem 3 x 12-15
Wyciskanie francuskie sztangielki siedzac (jednoracz) 3 x 12-15
Odchylanie ramienia w tyl w opadzie tulowia 3 x 12-15

2. Nogi, barki
Przysiady: 10/8/6/4 [bardziej silowo]
wykroki: 12/10/8/6
Lydki standardowo

Barki: wyc do wysokosci uszu z przodu: 12/10/8/6
unoszenie przodem: 12/10/8/6
w opadzie: 12/10/8/6
bokiem: 12/10/8/6

Wyjasnienie: ogolnie na wlasnym organizmie stwierdzilem, ze na barki potrzebuje wiecej serii i powt, wtedy sie ruszaja

3. Tutaj trening dynamiczny:
3,3,2,2,1 - rwanie
3,3,2,2,1 - zarzut silowy [nie moge podnosic nad glowe, bo mam za nisko sufit ]

4. Plecy i biceps
Podciaganie na drazku: 5x max, b. szeroki chwyt
wioslo hantla, podchwyt: 12/10/8/6/6
MC:pierwsze 4 tyg robie 5x5, kolejne 4 4x4, a nastepne 3x3

Biceps: tez z artykulu Mawashakiego, bede postepowal tak jak on pisal.
Sztangielki stojąc 3 razy 12-15 (minimalnie 12 max 15 tak dobrany ciężar by wykonać akurat tyle powtórzeń)
Sztanga na modlitewniku jako drugie ćwiczenie, też 3 x 12-15.
Ważne by trzymać się bezwzględnie czasu odpoczynku między seriami. Po takim treningu gwarantuję ci zakwasy po każdym treningu przez 6 tyg, tylko nie możesz zmniejszać ciężaru podczas kolejnych serii. Lepiej chwilę odpocząć przed kolejnym powtórzeniem ale wykonać te 15 powt.

CEL: powolne zdobywanie masy, 1-2 kg na miesiac.
Polepszenie ramion, i lepiej zbudowane nogi, musze odrobic spadki .
Najchetniej trening 3 razy w tyg + jeden dzien rwania i zarzuty [po kilka serii, dla zlapania techniki].
Typ budowy: dosc latwo lapie mase, ale i szybko lapie fat.

Aha, tylko wolne ciezary, brak wyciagow etc.

foty jesli cos pomoga https://www.sfd.pl/zbyleq_/_troche_masy_i_sily-t360252-s6699.html#eot

Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2007-12-09 21:16:56

Brrr.... a czy mogę zamiast "Przed snem polacz serwatke z bialkami jaj i chudym twarozkiem" przed snem też wypić tylko serwatkę bez tych jaj i twarogu?

oj, lonti - nie zrozumialas jednak wykladu

chodzi o zroznicowana kinetyke wchlaniania bialka, podczas snu powinnas miec w miare staly i dlugotrwaly doplyw aminokwasow do krwi co wlasnie zapewni Ci kazeinian wapnia (zawarty w twarogu)

pzdr

Zmieniony przez - premium w dniu 2007-12-09 21:30:43

natomiast sama serwatka sie szybko wchlonie i organizm zacznie czerpac azot z miesni...

Premium... mimo, że uważam iż wykład z ekonometrii jest jednak "bardziej przyswajalny" to zrozumiałam, co Jacek napisał. Jednak mimo to obstaję przy serwatce przed snem, wciskanie na siłę twarożku w żołądek przed pójściem spać moze się u mnie skończyć pawiem w łazience (chodzę spać ok.północy). Dlatego moje pytanie czy mogę pić serwatkę, czy w ogóle zrezygnować ze spożywania czegokolwiek przed snem,bo twaróg odpada. Napewno istnieje jakieś cudo, którym można zastąpić "twarożek" przed snem, i które będzie podlegało takiej samej absorpcji przez organizm jak nasz bohater - twarożek
A tak na marginesie to gratuluję kolegom tak rozległej wiedzy na temat suplementacji, jak domniemam - nie tylko suplementacji, ale całokształtu tematyki poruszanej na SFD I znajomości tej specyficznej terminologii, którą ja muszę "tłumaczyć" przy użyciu słownika Ale mam nadzieje poszerzać swój światek wiedzy na powyższe tematy wgłębiając się w to, co piszecie i radzicie. Miłego wieczorku

Zbyleq jutro postaram sie cos sklecic.
Lonti tak jak pisza chlopaki: Premium i Irokez
Mozna tez kupic albuminy jaj w proszku i tak samo kazeiniany wapnia z tym ze szybciej sie wchlaniaja niz zwykly pokarm.

Jacek, czy Kaizen ma takie cuś? Nie wiem, czemu, ale mi coś w gardle rośnie od czytania samej tej hmmmm.... przerażającej nazwy.

Zmieniony przez - lonti w dniu 2007-12-09 23:00:07

Lonti - jesli nie chcesz "normalnej" żywności (typu twaróg) poszukaj jakiegos bialka o wolnym wchlanianiu. Nie znam oferty Kaizen w tej dziedzinie, ale istnieje sporo tego na naszym rynku (np. Prolongatum), w ktorych skladzie dominuje wlasnie kazeinian (+inne np. albuminy jaja, serwatka itp.).

A ja wlasnie ide zjesc swoj twarog .
Moj sposob na ostatni posilek to twarog+woda+slodzik+ewentualnie jakis aromat (migdalowy ). Wszystko miksuje w blenderze i w zaleznosci od ilosci wody mam cos na ksztalt serka homogenizowanego (mniej wody) lub wlasnie plynnej odzywki (wiecej wody).

pzdr

Zmieniony przez - premium w dniu 2007-12-09 23:21:10

Sprobuje Twojego przepisu, ja wyobrażałam sobie przeżuwanie samego twarogu. A ile tego twarogu wciągasz? Czy słodzik ze względu na kaloryczność?