Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

rozumiem, sama korzystam rzadziej niż bym chciała. Polecam seans saunowy typu ciepło zimno, na lato idealny :)

Najchetniej raz w tygodniu skoczyłbym na saunę raz na morsowanie.

Też bym poszła na saunę, dawno nie byłam ale nie chce ryzykować bo często to się kończy przeziębieniem i problemami z zatokami

A na rowerku to bym umarła z nudów nie lubię, muszę mieć teren bo inaczej mnie to bardziej męczy psychicznie niż fizycznie.

Uwierz mi nie umarłabyś z nudów, jest fajna nuta, na ekranie jest jakaś trasa pokazana. Generalnie naprawdę fajnie
Sauna i przeziębienia? czemu?

Fighter wiem że muza fajna, dużo osób lubi takie zajęcia ale ja lubię mieć przestrzeń
A z przeziębieniem to nie wiem czemu. Każda wizyta na basenie, jacuzzi, sauna kończy się w ten sposób.

To ciekawe, próbowałaś znaleźć przyczynę?


Zmieniony przez - FighterX w dniu 9/3/2019 12:22:58 PM

Viki

Też bym poszła na saunę, dawno nie byłam ale nie chce ryzykować bo często to się kończy przeziębieniem i problemami z zatokami

A na rowerku to bym umarła z nudów nie lubię, muszę mieć teren bo inaczej mnie to bardziej męczy psychicznie niż fizycznie.

a za każyym razem tak się dziej??? ogólnie sauna jest zła i powoduje rozwój choroby jeżeli jest stan osłabienia organizmu. Badania ok? Przegroda nosowa itp w porządku??

3/9/2019

Rozgrzewka

2' skakanie na skakance
Rozgrzewka barków z gumą
20 rzutów piłką w bok 9kg (10 na stronę)
20 rzutów piłką o ścianę 9kg (10 na stronę)


A.
5 serii
5 Wyciskanie w pozycji nożyc 52,5kg
1 wejście na 5m linę bez nóg

B.
5 serii
30m sprint z sankami +47,5kg
30DU
Odpoczynek oddech nosem aż tętno spadnie poniżej 110

C. ABS
3 serie
1' deska z obciążeniem 20kg
1' przerwy


Komentarz:

Szybki trening bez spiny nogi lekko obolałe po sobocie, reszta ok.

Pozdro

te Twoje treningi w tygodniu, łącznie ze wszystkim ile czasu zajmują?

DJ_DoDo

te Twoje treningi w tygodniu, łącznie ze wszystkim ile czasu zajmują?

Sam trening w sobie zajmuje 50-65minut. Sumarycznie mam około 6-8h treningów w tygodniu, chyba że przywalę jakieś długie bieganie na weekend.