popuriPrzemo
Akurat Mariusz też robi siady po 180 kg i miał duże problemy ze zginaczami bioder, ale nie o to mi chodzi.
Progres każdy zrobi czy to Platz robiąc w ch** ciężaru, czy Dorian połowiczne, czy to ty na hacku. Każdy zrobi progres, znając swoje ciało. Ja sam przecież robiłem 3 miesiące nogi, tylko na maszynie przez przepuklinę i też urosły.
Ja tu mówię o biomechanice i rozumieniu tego co się dzieje, jeśli są jakieś bóle, albo mamy problem z mobilnością, stabilizacją to żeby to ponaprawiać. Jeśli tego nie naprawimy, to w dłuższej perspektywie nie będzie ani progresu, ani zdrowia. Albo po prostu będzie wszystko pospinane, wszędzie bóle itp
Jeśli ty nie masz z tym problemów to pewnie i Hacki oddziałuje na Ciebie bardzo podobnie jak zwykłe siady, czyli biomechanicznie nie ma tam duże różnicy + widziałem że robisz sporo akcesorii jak wykroki, hiptrust, żurawie a też istotne ćwiczenia. No to po Ci back squaty ? Z kolei u drugiej osoby, może być tak, że po miesiącu robienia niepoprawnych dla Niego siadów tego kolana do wymiany, stabilizacja do dupy, przykurcze itp
Po prostu czasami plan trzeba rozpatrzyć pod kątem fizjoterapeutyczym czy biomechanicznym , a nie tylko kulturystyka
Fajnie posłuchać :) no napewno niejeden z tego coś dla siebie wyciągnie, ja akurat woczrsj siadow nie zrobiłem bo plecy czułem ale od czego innego bo ogólnie z nimi nie mam problemu ;) ogólnie zamysł miałem taki ze teraz kalasycnze porobię trochę soli zbuduje i od nowego roku fronty pocinse ale zobaczymy ;)
Mati daj znać jak będziesz w krk
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!