Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

No niestety ale wiadomo na tyle na ile się da to działam

24/11/2018

16km na Ślęży



Komentarz:

Dzisiaj biegane, ale później niż co tydzień, bo dopiero o 11 wystartowaliśmy. Na trasie kilka przerw, na "sesję" zdjęciową. Po drodze na 12 albo 13tym kilometrze spotkaliśmy moich dobrych znajomych, z którymi imprezowałem kilka lat temu. Poznali moją małżonkę, pośmialiśmy się chwilę i zabraliśmy się w drogę powrotną. Biegło się zdecydowanie lepiej niż tydzień temu. Powoli zaczynam rozmyślać jak urozmaicić trasę, by powoli robić większe przewyższenia i większą objętość biegową. Za 2 tygdonie już będzie 18km biegane co weekend.

Pozdro




Zmieniony przez - FighterX w dniu 2018-11-24 19:09:50

Zawsze jestem pod wrażeniem osób, które biegają po górach. Ja to mam problemy biegać po płaskim.

a nie myślałeś żeby zacząć biegać z obciążeniami??? Ja próbowałam i później dużo lżej się biegało bez. Tym bardziej, że treningowe bieganie powyżej 20 km jest lekko bez sensu... przed samym maratonem robi się tylko kilka dłuższych wybiegań po 30 km .... i nie robi się nawet treningowo z reguły pełngo dystansu ...

Lucyna86

a nie myślałeś żeby zacząć biegać z obciążeniami??? Ja próbowałam i później dużo lżej się biegało bez. Tym bardziej, że treningowe bieganie powyżej 20 km jest lekko bez sensu... przed samym maratonem robi się tylko kilka dłuższych wybiegań po 30 km .... i nie robi się nawet treningowo z reguły pełngo dystansu ...

Myślałem o bieganiu w kamizelce 10kg. Pamiętaj, że ja biegam 2 razy w tygodniu, bieganie po 20km nie ma sensu w momencie gdy biegasz kilka razy w tygodniu. Ja mam 2 jednostki biegowe. Dodatkowo bieganie po górach odrobinę się różni od biegania po płaskim, także przygotowanie będzie inne, a muszę też trochę objętości zrobić.

ziarocf

Zawsze jestem pod wrażeniem osób, które biegają po górach. Ja to mam problemy biegać po płaskim.

Bieganie po górach jest zdecydowanie fajniejsze niż po płaskim. Bynajmniej dla mnie.

Fighter jak ja Ci zazdroszczę tych terenów do biegania

Lucyna86

a nie myślałeś żeby zacząć biegać z obciążeniami??? Ja próbowałam i później dużo lżej się biegało bez. Tym bardziej, że treningowe bieganie powyżej 20 km jest lekko bez sensu... przed samym maratonem robi się tylko kilka dłuższych wybiegań po 30 km .... i nie robi się nawet treningowo z reguły pełngo dystansu ...

Nie zgadzam się, zależy od "szkoły" i metod treningowych. Bieganie 20km+ na treningach nie jest bez sensu, przynosi mnóstwo korzyści. Galloway nawet w przygotowaniach do 10km zaleca raz na 2 tygodnie bieg powyżej 20km. Skarżyński, którego artykuły teraz czytam (a w planach kupno książki) również uwzględnia w planach dłuższe biegi na treningach, powyżej 20km.

Viki

Fighter jak ja Ci zazdroszczę tych terenów do biegania

Lucyna86

a nie myślałeś żeby zacząć biegać z obciążeniami??? Ja próbowałam i później dużo lżej się biegało bez. Tym bardziej, że treningowe bieganie powyżej 20 km jest lekko bez sensu... przed samym maratonem robi się tylko kilka dłuższych wybiegań po 30 km .... i nie robi się nawet treningowo z reguły pełngo dystansu ...

Nie zgadzam się, zależy od "szkoły" i metod treningowych. Bieganie 20km+ na treningach nie jest bez sensu, przynosi mnóstwo korzyści. Galloway nawet w przygotowaniach do 10km zaleca raz na 2 tygodnie bieg powyżej 20km. Skarżyński, którego artykuły teraz czytam (a w planach kupno książki) również uwzględnia w planach dłuższe biegi na treningach, powyżej 20km.

Osobiście nie jestem fanem przygotowań Skarżyńskiego. Preferuję metody Romanova (jego uczniem jest Brian Mackenzie), gdzie skupiasz się bardziej na interwałach i raz w tygodniu masz "długie biegi" w postaci długich wybiegań lub długich tempówek.
Obecnie nie mogę stosować kamizelki w bieganiu, ze względu na piętę i zapalenie przyczepu achillesa oraz lekko naderwaną pochewkę achillesa. Jednak wiem, że gdybym mógł robiłbym w kamizelce interwały/biegi tempowe.

Fighter każdy wybiera to co mu pasuje Mi za to Mckenzi nie pasuje, ja uwielbiam biegać, lubię długie wybiegania w terenie i nie przepadam za interwalami, choć też mnie to czeka za jakiś czas

W każdym razie różni są autorzy i różne mają podejścia i plany.
Ja z własnego doświadczenia wiem, że brak dłuższych biegow u mnie zadziałał mocno na niekorzyść i forma się pogorszyła

Powiedzcie mi jak czasowo łączycie bieganie z CF? Bieganie przemiennie z CF czy inaczej?