tragedia chłopie, tu trzeba więcej zastąpić niż słonecznik :D na śniadanie rób jajecznice np to trwa 3min, zdążysz. zamiast kanapek z prawdopodobnie białego pieczywa, możesz wziąć worek ryżu do szkoły w pudełko i oszamać prawdziwy obiad. No i do kolacji wrzuć węgle, kup oliwe i szamaj twaróg z oliwą na noc.
No tyle że to nie to miasto, na wakacje mógłbym jeździć. Co do klasy sportowej to akurat ta jest popularna w mieście bo najlepsi "koszykarze" z tej właśnie szkoły pochodzą także myśle że warto. Nie będzie z klubem kolidować bo na szkole i tak bym tam nie dojeżdzał, jakby mi dobrze szło to bym na roku szkołe zmienił i tam u brata np zamieszkał ale [...]
wiec tak. obecnie chodzę do szkoły. nie dostaje kieszonkowego jak większość dzieciaków wiec skąd mam wziąć 600 zł miesięcznie na żarcie. jak mam teraz trochę kasy to chce coś ze sobą zrobić i kupić jakieś suple. bo wydaje mi sie ze miesiecznie to wychodzi taniej
Ja do szkoły biorę dzień wcześniej przygotowanego placka owsianego i kotlety sojowe. Przepis na placka: -100g płatków owsianych - 2 średnie jajka - 20g Kakaa (dodatek dla smaku) - 20g rodzynek (dodatek dla smaku) + inne jakieś wiórki kokosowe ja robie akurat z jajek owsianki i kakaa i wychodzi dobry placek. smaży się go pod przykryciem na malym [...]
Nie mam trzynastu lat , 13 to nr na boisku. Mam 16 lat i płynę na 50m 32s(nie łapę się nawet do reprezentacji szkoły) !! Masz racje pływania nie trenuje pływam raz w tygodniu na w-f w szkole.
Ale zrozum człowieku, że odżywka/suplement to uzupełnienie diety, więc jak chcesz to wykorzystać jak jej nie masz! To tak jakbyś chciał wpłacić pieniądze na konto nie posiadając go A co ty maminsynek ? Robisz to co mamusia ci robi? Może jeszcze ubiera cię do szkoły? OGARNIJ SIĘ!
Studia nie pozwalają Ci na trzymanie diety? Ja też jestem studentem, jakoś trzeba sobie radzić. Gotuj na kilka dni, pojemniki do szkoły itp. Jak się chce to zawsze da się rade. A jeśli chodzi o fundusze, to to co zaoszczędzisz na piwie i imprezach starczy na podstawowe kulturystyczne dania :)
a co do jedzenia szukam szukam i nie moge znalesc cos normalnego o diecie wysoko energetycznej (aby przytyc) jem 4/5 posilkow dziennie ale nic mi to nie daje;/ a na wszytkich forach pisza zeby jest przed obiadem np. ryby czy ryz ale chyba nie bede nosil do szkoly ryzu, ryby, wazyw czy innych dupereli!! PS. i jeszcze pisza zeby liczyc kalorie [...]
Problem jest ze szkołą bo nie da się przez to ułożyć bardzo dobrej diety. To w takim razie może pomożecie coś ułozyć? Dodam tylko że mam 176 cm wzrostu, 17 lat i ważę 65 Ja chodzę do szkoły, pracuję i w między czasie na siłkę jeszcze idę, więc jak się nie da. Jedzenie bierzesz ze sobą i tyle.
I właśnie tu jest problem bo chodzę jeszcze do szkoły i ciężko właśnie zjeść mi te 120 g przeważnie jem jakieś 100. Czyli lepiej po prostu odpuścić te odżywki? :)
3 posilki to za malo,co najmniej 5 powino byc,poza tym co przeszkadza szkola w diecie?kazdy sie uczy,pracuje lub te dwie rzeczy na raz robi,czasem do pozno ale daja rade wiec ty tez mozesz dac rade..poza tym posilki mozesz zabierac do szkoly
treningi odbywaly sie jeszcze niedawno na sali SP na ul. Slowackiego 53 bodajze. jeszcze w zeszlym roku bylo 100 zl za wszystkie treningi w tygodniu plus praktycznie nieograniczone korzystanie z silowni. Treningi byly w pon sr pt plus wtorek, czwartek sensei jezdzil prowadzic treningi "na wies" tez sie mozna bylo zabrac. Po dokladne i [...]
[...] Taekwon-do. Początkujący adepci nie mają rozeznania, jak to jest, która szkoła uczy poprawnych technik. Dopiero czarne pasy, po latach treningu, mają szansę zobaczyć inne szkoły, na przykład ITF. Mają możliwość sięgnąć do publikacji, i wtedy zdają sobie sprawę, że przez ten czas niczego się właściwie nie nauczyli. Stają się oni niejako [...]
Nie mam czasu, nie mam ochoty do szkoly szykowac ryzu z kurczakiem, to jest dopiero kombinacja. Jestem w maturalnej i ostro teraz chce sie docisnac, po szkole odrazu na silownie mialem zamair isc by nie tracic czasu.
a ja jakoś wole w domu ćwiczyć, wracam ze szkoły dość pózno i jestem pewien że nie chcialo by mi sie ubierać i lecieć na siłke, a tak odpoczne chwile i łapie się za złom który mam pod ręką :) No i zamiast wydawać 60zł miesięcznie wole sobie powoli kupować sprzęt ;) Wiadomo że to nie to samo co siłka ale chociaż swoje ; p