miche

Nawet jakby był genetycznie obciążony, to jajka nie mają żadnego wpływu, albo minimalny wpływ na cholesterol, tak ciężko to zrozumieć? Jajka = wartościowy tłuszcz, białka z cennymi aminokwasami. Całe życie jadłem jajka i też na nie zwalałem winę podwyższonego cholesterolu w wieku 16 lat, nie ww proste, tłuszcze trans, a wszystko zrzucałem na [...]

Michę wypisuj. Niech każdy zobaczy jak się objadasz %-)

dabadu co z tego że shit ma taką miche a i jak jest wysuszony na wióra...

Wez sie za miche, bo szau nie ma a podlało troszku};-) A zyły to zayebiste sprawa i tak samo jak ty Shit mam prawa czesc ciała "lepsza" od lewej, a zył na prawej czesci jest ze 2-3x wiecej niz na lewej, ale nigdy nie miałem zyłek na nogach, były wszedzie a na nogach nic. Kurva:-(

Crazy dzień dobiegł końca :) Piłka kupiona, nadmuchana (małż wypluł płucka), mamy też zestaw hantli w dwóch walizkach - razem 30 kg. Jak poszliśmy na zakupy, to nagle się okazało, że jemu też się przydadzą i zrobiliśmy zrzutę :) Da się tam też zrobić sztangę, więc może mi się przyda na zaś ;) Dziś rano jeszcze przed zakupami zrobiłam jak zwykle [...]

Veronika, czyli zamiast banana nastepnym razem zjedz boczek %-) A zielone u mnie wchodzi Ok, bo z reguly robie wielka miche i podzeram po trochu.

Dzięki dziewczyny, może i za szybko. Na wykroki z takimi obciążeniami i MC też chyba za szybko. Gubi babiszczon ze mnie, się porywam na inne rzeczy niż ćwiczenia z piłką i już mnie plery napyer... Shit :( Nienawidzę tego swojego kręgosłupa. Dalsze obserwacje organizmu. Nie zjadłam dziś fasolki, ale zjadłam za to kalafior i brokuły. Wywalenie [...]

Najpierw trening z dziś. Robiło mi się fajnie. Chłop na wychodnym, dzieci śpią, mjuzik zapodany i sru :) Są niewielkie progresy. Zrobiłam oczywiście pajacyki i him/ham. Jak ostatnio ćwiczenie unoszenia bioder zrobiłam już zaawansowanie, tu miałam największy pot po dupie, nie wiem czemu ;) Planka wydłużyłam, ale spadłam z piłki w ostatniej [...]

Ukrop, że cżłowiek mokry i bez ćwiczeń... dobrze, że to mój dzień beztreningowy. Od dziś nie piję kawy. Łeb mnie tak napyer.., że :)) Ciągle chce mi się jeść... Wklejam michę i pomiary. Nie wysnuwam wniosków, bo nie wiem jakie mogę. Ćwiczę tak na serio dopiero dwa tygodnie, zatem jeszcze za wcześnie na jakieś uwagi, na pewno zmniejszył mi się [...]

No leeepiej, w końcu lepiej :) Może to jedzenie, może pogoda. Wklejam michę i trening. Dodałam sobie po kilogramie na każdej hantli. Progres niby, ale powtórzeń dałam radę niestety mniej, no i wszystko, absolutnie wszystko mnie napierdziela. Coś kręgosłup dziwnie czuję, zobaczymy jak rano będzie :)) Łydki tym razem ćwiczyłam na piłce z obciążeniem [...]

ja może nie Obliques ale odpowiem, rotacje i podział na DT i DNT robi się jak jest zastój lub jak cykl tego wymaga. Trzymaj michę tak jak zadano a kombinacje zostaw jak będzie taka potrzeba czyli zastój :-)) Póki leci to nie kombinujemy :-)

baardzo Wam dziękuję za wszystkie rady. Porobiłam inhalacje i płukanie wodą z solą i jest znacznie lepiej. Mam nadzieję, że jutro będę mogła chwycić za hantle. Dziś mam michę czystą, nieliczoną. Nie mogę się naprawić po tym wyjeździe i za mało jem. Jutro zrobię pomiary, spóźnione, ale muszę wiedzieć co i jak się dzieje. Zaczęłam przygotowania do [...]

Wrzucam zbiorczą michę z wczoraj,bo nie planowałam wcześniej co i jak i chciałam sprawdzić czy się udało utrzymać. No i źle nie jest. Do tego zjadłam fulasto kapusty młodej i buraczki. Wieczorem spróbowałam powalczyć ze skakanką. No i pierwsze parę skoków okazały się ponad moje umiejętności. Normalnie zapomniałam jak się skacze obunóż. Ale wstyd [...]

Nie działa mi potreningu.pl, nie mogę się zalogować...Wczorajsze ćwiczenie przeniesie się na jutro. Bo i wczoraj i dziś zdycham DOSŁOWNIE z powodu @. Daawno tak źle nie było. Jakby mi miało wnętrze eksplodować. Wkurzyłam całą rodzinę, nasiałam fermentu w pracy. I sama ze sobą nie mogę wytrzymać. Pomiary zrobię w poniedziałek. Wczorajsza micha [...]

Niestety Koniku już nie znajdę czasu na aeroby. Do końca roku mam przerąbane czasowo-zawodowo. A wyprawa gdzieś na cały dzień...oooo pomarzyć :-) Dziś zrobiłam pomiary. No nie wygląda to dobrze. Ciekawe czy to przez stres czy coś robię nie tak. Wszędzie jest po tyle samo. Waga kilo do przodu, biodra pół centymetra do przodu. Obwód na wysokości [...]

Azzi - będę musiała pomęczyć Obli ;) Krokusiku - dziękuję Ci bardzo. Szlifuję, szlifuję, jak się da :) Wrzucam michę z dziś. Samowolka z białkiem. Ale kładę się własnie i jeszcze jestem głodna... W ramach warzyw była dziś młoda kapustka. Oczywiście wydęta jestem, a jakże, ale trudno :-) Właśnie mnie z 2 godziny temu rozbolały mięśnie po [...]

Ojć, pomylilam sie, to wcale nie strumieniowy był :-( Dziś pomykam na pilates, już się cieszę, chociaż zakwasy dalej są. Wieczorem wrzucę michę. Dziecka mam okropnie chore, oby mnie nie rozwaliło, bo przecież zaraz święta. Trening najwyżej zrobie jutro w domu, gdybym musiała z nimi zostać i nie mogła wyskoczyć na siłke.

Troche w niedoczasie, wiec ze sprintem zaliczylam dzis trenio, ale poszedl niezle. Trening, dzień 2, tydzień 3(12.06.13) 1. wyciskanie sztangielek jednoracz na plaskiej 3x 10-12 na reke 60sek przerwy 10x7,5 kg na reke, 10x10 kg na reke, 7x10 kg na prawa, 4x10 kg na lewa reke 12x7 kg na rękę, 12x8 kg, na rękę, 10x9 kg na prawą, 8x9 kg na lewą 2. [...]

Dzieki Aineko, Ziuta };-) Pojde rano, niech sie chlop wypowie. Jak zdrowa jestem, znaczy, ze moje zmeczenie siegnelo zenitu. Wieczna sennosc, bol glowy i wkooorw. Dzis DNT, tylko Joga. Miche trzymie... Chociaz jakos tak chce mi sie czerwonego wina. Paczy na mnie z lodowki...@-| Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-07-02 22:35:42

Boli mnie doopsko, znowu :-) czyli, ze radosc w domu dzika 8-) Wrzucam wczorajsza miche. Dzis off. Bardzo bola mnie piersi w środku cyklu. Koszmarnie. To cos nowego... /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/4831a08ffc5746d39c4fb61601ab8683.jpg