Jacek:
juz nie bede spamowal, kolego.. wiec wszystko na raz: ewolucja czlowieka i dowody jej przebiegu nie sa takie proste- to takie "zachwaszczone poletko" wiecznych dociekan i gdybania. Wiele nauk "niby-historycznych" (chocby ewolucja) jest zlepkiem sprzecznosci i brakow dowodow, najwiecej tego chyba w egiptologii i pokrewnych (ale to z innej beczki)
co do ketozy; miesozernosc nie tlumaczy niczego zapewne wiesz ze w naturze zwierzeta przechodza okr glodowe i pewne mechanizmy musza sie tym problemem zajac, ot co. dlaczego takiego wytlumaczenia nie wezmiesz pod uwage piszac jedno po drugim?
Nie kazdy profesor jest dla mnie autorytetem, moze mam za malo wyobrazni... a moze oni za duzo bujaja w oblokach bo taki ich zawod. Mnie interesuja sprawdzlne rezultaty a ich kasa za robienie czegos w czym lubia sie paprac.
no i nie wyjasnies mi tych "podstaw anatomii" tylko rzuciles nazwe przedmiotu pokazujac ze znasz temat.. dla mnie to jednak nazwa przedmiotu /zlepku teorii .. a teorii jest wiele rowniez i w tym przedmiocie i z tego co wiem opowiadam sie za inna niz Ty.
Nie zakladam z gory ktora jest lepsza i nie bede cie traktowal z gory jak nieuka, po prostu nie jem miecha ze wzgl etycznych i jestem tego swiadom na tyle by nie podchodzic emocjonalnie do teorii antropologow czy dietetykow.
oswiadczam ze wisi mi skad sie wzielismy i co powinnismy jesc, interesuje sie tylko swoja dieta i reakcjami na nia. Niech
caly Swiat splonie razem ze mna, a ja bede sie najwyzej smial. W tym swietle nie sadzisz chyba ze podchodzilbym stronniczo... chyba ze chodzi o "moja strone" ...
ostateczne nie musze byc nawet przedstawicielem znanych "gatunkow ludzi", moge byc mutantem, kosmita czy roslina.
wiem jedno: dla mnie bez argumentow nie ma dyskusji, i nie ma dyskusji przeciw faktom. Na razie ide mocno do przodu i to sie liczy w sporcie.
pozdrawiam
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-04-04 22:01:52