Jest liderem w tym dzialeSzacuny
22600
Napisanych postów
11141
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356219
Alhambra, a prześwietlenia nie chcesz zrobić? Ja ostatnio miałam w otoczeniu przypadek, gdzie zwykłe potknięcie na spacerze i upadek na bok skończyły się m.in. złamaniem kości barku u delikwenta, który zaliczył bliskie spotkanie z ziemią. A też na pierwszy rzut oka nie wyglądało na nic poważniejszego niż rozbity łokieć.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
alhambra1970
Nie wiem w jakim temacie zadać to pytanie, więć piszę tutaj. Ostatnio nękają mnie kontuzje, m.in.kilka tygodni temu poslizgnęłam się i upadłam na lewy bok. Nie odczułam tego specjalnie, troche bólu żeber i ramienia, nawet nie było siniaków. Ból żebra własciwie zniknął ale ramienia niestety nie. Pierwszy raz mam cos takiego. Generalnie zapominam o tym w ciagu dnia przy wiekszości czynnośći. Ból pojawia się przy unoszeniu ręki do góry. Nie jest umiejscowiony wżadnym stawie. Boli jakby biceps i triceps.Po Nowym Roku planuje wizyte u fizjo, bo zaczyna mnie to martwić. Drobny upadek, a tak długo utrzymujace się skutki ? Jakieś sugestie , co to może być i jak temu zaradzić ?
może być uszkodzenie tzw. więzozrostu barkowo-obojczykowego. Nie pękło to całkowicie ale mogło się naderwać i niestety potem efekt potrafi być właśnie taki jak opisujesz.
Szacuny
2447
Napisanych postów
2779
Wiek
54 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
252680
Night, a jesli to to, to jak to zdiagnozować i co zrobić, aby jak najszybciej minęło ?
W sumie cos w tym guscie może być, bo ból pojawia sie przy unoszeniu reki do boku. Jak unoszę w kierunku przed siebie jest OK.
Zmieniony przez - alhambra1970 w dniu 31.12.2018 11:01:00