Imprezuję bardzo rzadko jednak jak juz sie zdarzy to na pewno nie chciałabym wraqcac o 23.30 bo ostatni pociag :P Ale głównie patrzę na dojazd do pracy i co jest w okolicy (siłownia oczywiście, sklepy ijakieś szkoły i przedszkola na przyszłosć)
Kurde, ja to jakis szczesliwiec, nie przeziebiam sie. Jako dziecko zapitalalam po sniegu boso i guzik z tego wychodzilo...trzeba bylo isc do szkoly. Nie trenowac tylko sie leczyc laska.
Night - bez formy i tak sam jeden bedziesz targac tyle, co my wszystkie razem. ;-) A kawa zbozowa jest ohydna. Howgh! Cześc. co do kawy zbożowej w pełni popieram, bleah Moje Dziecko jest niezastąpione -- powód zerwania się ze szkoły - spodnie mu pękły jak siadał. Od dziś kupuje mu tylko dresy
Hej :) Ja akurat mam chwilke na sniadanie i kawe bo mały śpi ;-) Ostatnio nawet cwiczyć zaczełam, ale jeszcze do dziennika nie wracam, bo co wróce to się coś psuje %-) Ja wole zrobic 10 treningow niz dodac 1 wpis do dziennika %-) no jakos nie lubie ale sie staram ostatnio ;-) Mojej wczoraj przyszly wyniki egzaminow do nastepnej szkoly a jeszcze [...]
cześć - na pewno są tylko się ukrywają. Swoją drogą ciekaw jestem czy zaglądają tu jakieś moje koleżanki ze szkoły, studiów itp. W końcu to największe tego typu forum w Polsce.Niestety się raczej nigdy nie dowiem.
Starszy syn przyniósł ze szkoły. Mnie boli gardło, żonę całkowicie rozłożyło - gorączka, ból gardła itp. Tylko najmłodszy się trzyma i oby tak zostało.
[...] moja koleżanka ostatnio schodziła do 1700kcal przed startem i jadła tylko 2posiłki dziennie, ok 11:00 i wieczorem, bo takie mniejsze tylko ją drażniły, niby siadasz do jedzenia, ale kończysz na starterze %-) teraz je 4posiłki, ale po 750kcla i równe makra w każdym :-) z tego, co widzę to są różne szkoły, także to kwestia bardzo indywidualna %-)
ja swojej też nie, bo u mnie pogoda wariuje ;-) 2dni temu upał, że się laski opalały w ogródkach (bo od morza piździło) a dziś rano było bardzo chłodno gdy zawoziłam synka do szkoły... teraz znów się ciepło robi i słońce zaczyna świecić :-) jak żyć
no tylko na tę siłkę to trzeba teżz jakoś dojść Lexie:P. i tam są schody. nie wiem czy rodzice będą zachwyceni jak im ogłoszę,że jednak pójdę potrenować, ale dziwewczycnek już do szkoly nie zaprowadzę:P
Wczoraj jakoś tak wyszło że robiłem trening na niemal pustej siłowni. Byłem ja i 4 młodych chłopaków - wiek szkoły średniej. Przez cały trening między seriami siedzieli z nosem w komórkach, przeglądając jakieś bzdury, bo akurat widziałem co mają na ekranach. Ale to jest masakra jakaś jak dla mnie.
Wczoraj jakoś tak wyszło że robiłem trening na niemal pustej siłowni. Byłem ja i 4 młodych chłopaków - wiek szkoły średniej. Przez cały trening między seriami siedzieli z nosem w komórkach, przeglądając jakieś bzdury, bo akurat widziałem co mają na ekranach. Ale to jest masakra jakaś jak dla mnie. Ja ostatnio między seriami czasami robię [...]