[SPAM] Na luzie

idealny plan

Grunt to w niczym nie przesadzić. A szczególnie że ja się na modela spodenek plażowych nie szykuję.

nightingal

nie - po nowym roku. A i tak to nie będzie taka typowa redukcja. Ja mam swój sposób. Więcej wysiłku interwałowego i trochę inaczej micha - na oko ale węgli mniej i to starcza żeby zejść do 12% bf. Mniej nie potrzebuję bo bolą mnie wtedy stawy i stare urazy.

Czytam o problemach Nighta ze stawami w każdym temacie i zaczynam mieć wrażenie, że to jest aktywny 80 latek

No niestety ciężary w połączeniu ze skłonnością do ryzykowania albo próbowania jakichś nietypowych rozwiązań mają skutki uboczne. Brak partnera treningowego również. Ale wiesz nie jest najgorzej. Wczoraj np zrobiłem siady 60x15, 80x15,100x15,120x15, 5x160x3, i na koniec jedna seryjka 100 kg z podwójnym dnem razy 9. Potem przysiad wykroczny żeby troszkę spompować giry i po tym jeszcze barki od 40 do 100 kg i regresy (4 serie schodząc z ciężaru) do 65 kg na 21 powtórzeń. także jak na inwalidę myślę całkiem znośnie.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-12-14 14:01:10

O matko dla mnie jakieś kompletnie niewyobrażalne ciężary, nawet jeśli jesteś facetem ;) a można gdzieś Twoją sylwetkę zobaczyć? :D

Tak jak wpadniesz do mnie na trening .

Uważaj, co proponujesz.

Bez żadnych podtekstów.

No właśnie bez żadnych podtekstów :) tak sportowo pytałam :) Lexi głodnemu chleb na myśli ;) już nic nie mówię. U mnie dziś za to bardzo ładna pogoda jest i nie ma wiatru

Ale ja też nie miałam nic złego na myśli! Chodziło mi o to, że w końcu wszystkie pojedziemy... nawet nic innego przez głowę mi nie przeszło!


Ratunku. Mam zły humor i jedyną szansę pocieszenia widzę w tonie czekolady. Powstrzymajcie mnie...


Zmieniony przez - Lexi_ w dniu 2017-12-14 15:40:50