no ale od dyscypliny sa rodzice tylko ze to trzeba sie dzieckiem zainteresowac wczesniej a nie jak juz jest 15 letnim wyrostkiem ;) swieta prawda, ale dziecko pojdzie do szkoly i spotka kolege ktorego rodzice maja gdzies,albo nie maja dla niego czasu i wchlania zle nawyki od takiego delikwenta
dokladnie u nas jest dzieciak 6 lat co jest postrachem szkoly, przydzielili mu juz asystenta zeby na lekcjach z nim siedzial bo juz pani zlamal palec u nogi krzeslem
Oczywiście, że nie. Dzieciaki uczą się zachowania przede wszystkim od nas . Większość tych "złych" dzieciaków niestety wywodzi się z patologi, gdzie rodzice mają ich totalnie w du. Mój chłop jest kierownikiem szkoły , gdzie przyjeżdzają ci właśnie "gorsi" na specjalne kursy. Nie ma bata na takich dzieciaków....
preria, ale ja się nie dziwię, że tego wymagają. Po prostu pracując często dłużej niż 8h (wczoraj np. 13h), bez braku możliwości wzięcia lewego l4, o urlopie to sobie mogę pomarzyć, po prostu nie mam już siły i dlatego zrobiłam przerwę i później idę na prywatną. I wcale się nie boczę na polibudę. Zmierzyłam swoje siły na zamiary. no wiem,ze roznie [...]
[...] sióstr. I wygląda to następująco: 1. antysemita i megaloman 2. notoryczna kłamczucha, stara panna, kleptomanka 3. w miarę spoko 4. brudas, fleja, szuszwol 5. puszczalska 6. kryminalista (wiecznie w więzieniu) 7. schizofreniczka 8. i 9. rozpieszczone bachory, ciągle zmieniają szkoły, robią sobie "przerwy" itd. Co ja urodzę z takiego kombo? :-D
No... nadrobiłam %-) Dziecka z basena przywiosłam, odstawiłam do szkoly, kawa na stół. Ja mam 5 kotów i 2 dzieci do obróbki i męża który ciagle w pracy w domowe sprawy się nie włącza. Cwicze w domu ale i tak musze mieć na to ok 2.5h Rozstawić sprzęta, rozgrzewka, trening, rozciąganie, sprzątanie. Oprócz tego to ciągle przy garach stoje, dużo sama [...]
ja od teściowej zawsze słyszę, że ona to swojemu synkowi to 13 lat codziennie kanapki do szkoły robiła (mężowi do pracy robi do tej pory). Ja też robię, ale jak sobie mój zapomni chleba kupić czy innych składników to idzie do pracy bez. Dla mojej teściowej to jest nie do pojęcia, dlaczego ja wiedząc, że on tego nie kupił nie poleciałam do sklepu:D
ja od teściowej zawsze słyszę, że ona to swojemu synkowi to 13 lat codziennie kanapki do szkoły robiła (mężowi do pracy robi do tej pory). Ja też robię, ale jak sobie mój zapomni chleba kupić czy innych składników to idzie do pracy bez. Dla mojej teściowej to jest nie do pojęcia, dlaczego ja wiedząc, że on tego nie kupił nie poleciałam do sklepu:D [...]
my mamy do jednych 40km ( moich rodzicow ) do drugich z 200 , zawsze moge liczyc na moja mame jesli chcemy dzieci podrzucic albo dzieci nie maja szkoly a mi szkoda urlopu :)
Ja to bym tyyyyyle kierunków chciała studiować :P ale za stara jestem, czasu nie mam i hajsu. Ejj tam.... Ja skończyłam radośnie te 45 i na jesieni do szkoły chcę się wybrać... :-P
Dzięki dziewczyny. Wiem że to mała różnica. Ja tylko pamiętam coś ze średniej szkoły że ortopeda kazał mi wkładkę nosić. Coś tam wtedy mówił o nodze krótszej. Najwyżej po świętach pójdę do doktorki po skierowanie ;-) Sprawdzę czy to aktualne. PO coś płacę ten ZUS %-) Zajrze do dziewczyn. Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-04-07 18:54:10
mam jeszcze jeden ""co mi dalo? to ze jestem teraz cyborgiem, robie tak juz od wielu lat,zaczalem jako 15 latek,i juz od pierwszych treningów daalem siebie wszystko az do momentu az ciemno mi sie robilo przed oczami, obojetnie czy to byl silowy trening czy aeroby czy walenie,z roku na rok moja tolerancja rosla,w podstawowce juz jako [...]
co mi dalo? to ze jestem teraz cyborgiem, robie tak juz od wielu lat,zaczalem jako 15 latek,i juz od pierwszych treningów daalem siebie wszystko az do momentu az ciemno mi sie robilo przed oczami, obojetnie czy to byl silowy trening czy aeroby czy walenie,z roku na rok moja tolerancja rosla,w podstawowce juz jako dzieciak grajacy w gry wideo [...]