[SPAM] Na luzie

Ok, to dobrze ze piszesz ze taki split wcale nie jest zly, ciezko mi ocenic czy moja objetosc tego jednego dnia nog - jak juz jestesmy przy tych nogach - jest duza czy nie, ale jakos duzo tego tam mam, staram sie robic mocno, nie oszczedzam sie, no moze jakby ktos z pistoletem stal przy glowie to bym wiecej z siebie wykrzesala, tak czy inaczej domsy mam ze 2 dni to napewno jako norma.
Mimo ze tylko 1x w tyg to silowo bardzo na plus tez widze, robie z reguly 6-12 powt i chociazby w prezysiadzie postep silowy na takich zakresach wyrazny, zadnych maksow na 1x nie sprawdzalam.

Osobiście zawsze robiłem minimalistyczny trening - zresztą dalej tak jest. Na partię zazwyczaj 1-3 ćwiczenia ale więcej serii. Przy czym kobiecie bym nie dał tylu serii co sobie, bo to nie ma sensu. Jak masz postępy to nie dręcz się pytaniami o to czy trenujesz właściwym systemem czy niewłaściwym i czy na innym systemie byłoby lepiej. Ja uważam że split jest demonizowany, bo mało komu się chce ciężko ćwiczyć. Jak ktoś się przykłada to na każdym systemie treningowym będzie osiągał postępy.

ja trenuję splitem bo mi to sprawia przyjemność i tyle - fun z tego co się robi jest najważniejszy.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-01-31 14:51:08

Paatik

Madzia - tak korzystając z okazji - co łatwiejsze moze być do nauczenia front czy Zercher?

Dla mnie łatwiejsze były fronty

nightingal

Osobiście zawsze robiłem minimalistyczny trening - zresztą dalej tak jest. Na partię zazwyczaj 1-3 ćwiczenia ale więcej serii. Przy czym kobiecie bym nie dał tylu serii co sobie, bo to nie ma sensu. Jak masz postępy to nie dręcz się pytaniami o to czy trenujesz właściwym systemem czy niewłaściwym i czy na innym systemie byłoby lepiej. Ja uważam że split jest demonizowany, bo mało komu się chce ciężko ćwiczyć. Jak ktoś się przykłada to na każdym systemie treningowym będzie osiągał postępy.
ja trenuję splitem bo mi to sprawia przyjemność i tyle - fun z tego co się robi jest najważniejszy.

No wlasnie, ja wyszlam z takiego zalozenia wlasnie - nie rozkminiac nadmiernie, jest dobrze i postep to robic jak jest w planie i zobaczyc po kilku mieisacach :) Mam taka obserwacje - tez na samej sobie - ze ludzie ktorzy nie sa trenerami (czyli nie cwiczyli z wieloma osobami w roznoraki sposob), maja doswiadczenie tylko na sobie kilkuletnie (czyli krotkie) nie sa w stanie odpowoednio ocenic pewnych rzeczy. Wydaje sie czesto takim osobom (w tym mnie tak sie wydawalo), ze ja wiem co na mnie dziala, gdzie jak co powinno byc by byla poprawa, a w efekcie krazylam tylko w kolko z nieduzym progresem. Czym ktos jest wiekszy rozkminiacz, tym gorzej, hehe. Czy to tyczy sie treningu czy diety :)

Ale z drugiej strony ja na przykład bardzo lubię eksperymenty treningowe i próbowanie nawet z pozoru absurdalnych rozwiązań. Dzięki temu jak coś komuś jako trener polecam lub odradzam, to mam praktyczny punkt odniesienia a nie tylko teoretyczne analizy które gdzieś przeczytałem. Tak się zbiera doświadczenie - niestety czasem jest to marnowanie czasu i co gorsza zdrowia. Ale jak się ma konkretny cel to się powinno stosować sprawdzone rozwiązania i nie cudować. Wychodzi z tego najmniej kręta droga.

nightingal

Paatik

Night - ale nigdy nie wiadomo jakby było jakbyś nóżki 2 x w tygodniu robił:)
CZy takie domsy co miałeś 6-7 dni nie przeszkadzały w treningu innych partii? Wiadomo,ze nawet na ławce 4ka jest potrzebna...

Wiadomo bo ja kilka lat trenowałem na początku FBW i też miałem fajne postępy. Natomiast siłowo zanotowałem straszny skok jak przeszedłem na split.

Nie przeszkadzały DOMSy zbytnio w trenowaniu innych partii. Pod warunkiem że się odpowiednio dobrało arsenał ćwiczeń.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-01-31 14:39:43

i fbw i split może dawac fajne efekty
nie przekreślałabym żadnego z rozwiązań
nawet nie powiedziałabym, ze coś jest gorsze albo lepsze
zależy kiedy, po co, dla kogo

marta894

Paatik

Madzia - tak korzystając z okazji - co łatwiejsze moze być do nauczenia front czy Zercher?

Dla mnie łatwiejsze były fronty

dla mnie również fronty łatwiejsze
z tym, że ja nie mam problemu z mobilnościa nadgrstów i barków, pozycja do frontów jest dla mnie wygodna

co zerchera plecki mocne dobrze mieć :D

U mnie nie ma problemu z mobilnoscia nadgarstkow i utrzymaniem sztangi we frontach, ale przy zercherze srodek ciezkosci wypada troche w innym miejscu i stad o wiele wieksza wygoda byla dla mnie, lepszy po prostu ten przysiad wychodzil w moim przypadku. Moze to kwestia proporcji - krotki tulow dlugie udo?

Moze
U mnie plecy za słabe zeby tak dobrze utrzymac sztange w zercherach
To by bylo cwiczenie na plecy bardziej niz dol (-: