[SPAM] Na luzie

hehehe działa, działa, ciężko przerobić całe dzieciństwo i kilka innych okresów itd...a za "najtrudniejsze" często gęsto pacjent bierze sie na koncu.

No dobra a plan już na dalsze działanie jest ? :)

Trzymam kciuki Aga. Wlasnie szkoda ze to takie trudne dokopać się do fundamentów tych problemów i coś z tym zrobić. No i koszta do tego :/

Maria, ciężko, ale warto, koszta? Ponoszę tylko te dojazdu (a jadę kawałek...) ale chce mi się, bo wiem, że muszę, że chcę i powinnam i broń Bożę sie tego nie wstydze, nie widze w tym nic dziwnego. Chodzę na NFZ, w tym samym osrodku sama prowadze grupe wsparcia dla ludzi z zaburzeniami odżywiania.

A co do planu Paula - jutro czekam co powie ortopeda, jesli da skierpwanie, fizjo bedzie musiał mu potajemnie za free załatwic, bo to niestety kupa kasy dla mnie.
Po rezonansie - albo artroskopia, albo tylko punkcja. Więc tak czy siak na jakiś czas orteze bede miała, wiec zajme sie góra, nie moge siedziec i sie dołowac, dzis czysto jem. Bziu jeszcze tylko da mi znac co z makro i bedzie ok.

To pół biedy jak masz taką możliwość. Jakby prywatne

Wiele ośrodków jest, które prowadzą terapię na NFZ.

Fajnie Aga, że sama działasz i jeszcze pomagasz.

Oby się udało załatwić z tym skierowaniem (jak jest takie wskazanie to nie powinno być problemu przecież) bo kurcze rezonans to kupa szmalu. I oby się z punkcją (i to jednorazowo) obyło bo operacja to nic fajnego (chociaż też nie koniec świata- mój Piotrek jest po artroskopii kolana i trenuje normalnie tylko go czasem boli też niestety).

Po 15 latach coś tam o tym wiem i jestem świadoma swoich zachowań, nie ukrywam tego, nie przekształcam w coś czego ni ma i nie szukam tłumaczeń dlaczego, bo ja wiem dlaczego...
Dlatego pomaganie z tym samym problemem dziewczynom, nie jest ciężkie, czujemy to samo.

Natomiast punkcję kilkakrotnie miałam na to lewe kolano (niby chore), i sądząc po opuchliźnie prawego na1 razie sie nie skonczy, operacji sie nei boje, co ma byc to bedzie, ludzie nie z takich problemów i urazów wychodzili. Dlatego jestem dobrej mysli


Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-06-21 11:16:01

No i to jest właściwe podejście :D

Zdecydowanie wole to podejscie, niz bycie rozmemłaną

Efektem urazu przy współpracy i pomocy Nighta beda plecy niczym Emilowe