[SPAM] Na luzie

Są kanały gdzie niby testuje się zabawki. I gdzie niby robią to dzieci - ale no widać tam wszędzie łapy rodziców, ich pomysły na te filmy. Takie nachalne robienie kasy na własnych dzieciach. To mnie najbardziej uderza. Golizna dla dorosłych - ok, ale robienie kasy na dzieciach to już jak dla mnie straszny syf.

To tak jak ja wczoraj. Mialam poziom energii rowny zeru, a glupia poszlam n'a rower....Tempo takie, ze az wstyd.

Julietta, widze, ze masz bardzo liberalne poglady na ten temat

Julietta

Wy tak na poważnie z tą krytyką...? Mi takie foty nie przeszkadzają, Sylwię obserwuję nie zastanawiając się ile filtrów nałożyła na zdjęcie przed publikają... bo zaraża optymizmem, śmiechem i wogóle mam duży sentyment do ludzi, którzy trzymają adopciaki w domu





Zmieniony przez - Julietta w dniu 5/17/2020 11:51:41 PM

a z tym się akurta zgadzam i tez obserwuję
może trochę z przymrużeniem oka na nią patrze, ale pozytywna jets, nie można jej tego odebrać

ja myślę, że jak się do tych całych instagramó podchodzi na luzie, bez spiny to się człowiek nie przejmuje tymi wszytskimi filtrami i zagrywkami marketingowymi :P a kogo się obserwuje można sobie dowolnie wybrać i po problemie

mnie na instagramie bardziej denerwują influencerki gadające głupoty
albo promowanie produktó
i naraz w jednym tygodniu wszytskie ten sam produkt zachwalają
tego nei trawię

Bziu, mi się jeszcze podoba to, że ona otwarcie mówi że z insta ciągnie niezłą kasę

Tak Keb, nie rusza mnie golizna odkąd pół życia temu pierwszy raz postawiłam stopę na włoskiej ziemii

Julietta

To mnie wkurza i usuwam z obserwowanych... Nie chciałabym widzieć słodkiej buźki mojego dziecka między wypiętymi dupami i stylizacją balkonu Gorsze jest chyba tylko zakładanie dzieciom profili na Fejsbuku ...

i mrofile madek , któe wstawiają codziennie zdjęcia dzieci z gadżetami, albo siebie i dzieci w reklamowanych ciuchach...

to ja już tez wolę photoshopa na fotavch i tyle :P

No robienie kasy na dzieciach mnie rozwala. I to często są takie chamskie reklamy że aż boli.

Prawda

A mnie aż mdli na określenie " madka". I wrzucanie wszystkich mam do jednego worka MADEK bleh

I to jest lep na dzieciaki. Mój młodszy 5-latek sam potrafi znaleźć na youtube full takich filmów o zabawkach. To jest materiał na dobre badanie psychologiczne co Ci ludzie robią swoim dzieciom i przy okazji dzieciom które to oglądają.