[SPAM] Na luzie

Na crosficie wbijali nam do głowy, ze pas tylko szkodzi, no chyba, ze na zawody się ktoś wybiera. Zwłaszcza jak nowicjusz zakład pas, a nawet oddychać przepona nie potrafi. Ale crossfit to podobno inny stan umysłu

Pas jest przydatny jak się chce dźwigać, robić ekstremalne treningi. Nie jest to jakieś zło, ale też nie jest jakimś świętym graalem. Po prostu się przydaje do łamania własnych granic.

nightingal

Pas jest przydatny jak się chce dźwigać, robić ekstremalne treningi. Nie jest to jakieś zło, ale też nie jest jakimś świętym graalem. Po prostu się przydaje do łamania własnych granic.

Czyli do wrzucanie więcej na sztangę a tym samym większego ryzykowania.
A że zło to ja nie mówię.

Nie koniecznie zawsze musi chodzić o więcej ciężaru. Przy większej ilości powtórzeń na dużych ciężarach też się przydaje. Ale do bicia rekordów oczywiście jak najbardziej przydatny. Ja sam używam pasa i na bank nie powiem, że jest zbędny. A ryzyko jest zawsze - nawet jak idziemy chodnikiem. Ja lubię ryzykować na treningu - chociaż ostatnio dość rzadko ryzykuję jakoś nadmiernie.

nightingal

Nie koniecznie zawsze musi chodzić o więcej ciężaru. Przy większej ilości powtórzeń na dużych ciężarach też się przydaje. Ale do bicia rekordów oczywiście jak najbardziej przydatny. Ja sam używam pasa i na bank nie powiem, że jest zbędny. A ryzyko jest zawsze - nawet jak idziemy chodnikiem. Ja lubię ryzykować na treningu - chociaż ostatnio dość rzadko ryzykuję jakoś nadmiernie.

Rozumiem ale nie dajmy ułudy, że pas zabezpiecza kręgosłup, tak jak bandaże nie zabezpieczają kolan a kaftan barków.
W pewnych sytuacjach jest przydatny to oczywiste ale nie do ochrony a do wyeliminowania słabego punktu.
A trenowanie w nim bez wyraźnej potrzeby ten słaby punkt jeszcze osłabia.
Tak to widzę.

Ja nic nie napisałem o zabezpieczaniu. Można się rozkwasić i w pasie. Ale też nie trawię tej pustej pisaniny, że pas jest zbędny, szkodzi i żeby nigdy po niego nie sięgać. Jak ktoś nie potrzebuje to niech nie używa - tylko przy tym niech nie robi z tego "religii". Taki złoty środek potrzebny we wszystkim.

Paawo, niedawno była rozkmina u czołga w dzienniku, nawet badania znalazłem, to po co dalej to ciągnąć. Szybciej i łatwiej zbudujesz ciśnienie w bencloku w pasie a to najważniejsze dla kręgosłupa. Chociaż jak pisałem, mam na to wywalone, kilogramy są lżejsze jak go zakładam do roboczych i to jest grunt
Tsu jest drobinka to może wam się zaburza, ale dobry klamot do swojej wagi targa i pas jest wskazany jak chce dodawać.


Zmieniony przez - fanss w dniu 2018-12-06 22:56:50

fanss

to po co dalej to ciągnąć.

Bo to forum wymiany poglądów, wystarczy że o BCAA słowa złego powiedzieć nie można.

Ale w kółko to samo?

Taki artykuł znalazłam o pasach: https://www.**************/treningi/czy-uzywac-pasa-treningowego