[SPAM] Na luzie

Ja to sporo fantastyki (w tym też lekkich fantastycznych czytadeł), literatury pięknej i reportażu, górskie wszelakie, czasem jakieś pojedyncze książki wojenne i spec ops wpadają, kilka sportowych (głównie o bieganiu), jakieś biografie czy wywiady-rzeki...
W sumie to mniej jest chyba kategorii, które omijam w księgarniach, niż tych które przeglądam.

Ja lubie kryminaly skandynawskie, mam kilka serii,do niektorych planuje wracac, gorskich tez mam kilka, sporo biegowych o technice i historie "zwyklych" biegaczy, oczywiscie kilka poradnikow i ksiazek kulinarnych tez sie znajdzie juz sie nie moge doczekac az to w koncu rozpakuje

Ula,amczemu Ty nie spisz w sobote o 6 rano? witam spam znad kafki

Sama tego nie wiem, bo polozylam sie późno a i tak pobudka tak wczesnie. Znowu bede nieprzytomna w pracy. Wlasnie zjadlam placka i ide sie dalej szykowac

Hej :)
Ja codziennie wstaje o 6, ale kłade sie bardzo wcześnie

Cos mi się dziennik zepsuł, nie moge nic napisac bo błąd wyskakuje
W innych tematach jak widać moge pisac


Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-10-31 10:35:58

Viki, ja w moim wczoraj wieczorem nic nie moglam napisac, wiec to pewnie chwilowe.

Ooo Viki!czytalam ostatnio Twoj pierwszy dziennik. Zdziwilo mnie, ze w miskach byl makaron razowy, ale strasznie sie martwilas o ziemniaki u tesciowej. Czemu tak?

Raimunda w artykule "co jedza ladies" było napisane, że na redukcji należy zrezygnowac z kukurydzy i ziemniaków jako żrodła ww. Ja pozniej czesto jadłam ziemniaki, nawet przed zawodami i nie uwazam zeby mi jakos zaszkodziły

ula mam właśnie nadzieje, ze to chwilowe i dziennik się naprawi

Aha, to cale szczescie

Rai, widzialam ze biegalas, fajnie u mnie natomiast od kilku dniu po wejsciu w temat wyrzuca wersje mobilna i slabo mi się korzysta. Dziennik rano juz dzialal, wiec pewnie cos po trochu dzialaja, bo w innych dziennikach wieczorem pojawialy sie wpisy