solaros

Idę sobie dzisiaj z psem, na ławeczce siedzi dwóch łebków, nastolatki takie. I słyszę: "Solaros tak pisał w swoim dzienniku na sfd" a drugi "A jak tak to o,k". Nie wiem o co chodziło, nie chciałam małolatów płoszyć i się dopytywać, ale nawet w mojej pipidówie jesteś sławny %-) Ćwicz te autografy %-)

Solaros na gorący/cieply ryz dajesz od razu mase krowkowa i sie rozchodzi czy jaki masz patent? Bo jest dosyc gesta. Nie sadze, zebys to gotowal bo jestes mistrzem prostoty. Moze mikrofalowka?

Za szybko wysłałam. To jest multicooker, to inaczej zupełnie działa, wiem bo mam %-) Nie zrobisz z tego np frytek jak z actufry. Niby ma funkcje pieczenia, ale jak dla mnie średnio to bardzo działa. Najlepiej się sprawdza do gotowania, zupy, dania jednogarnkowe, ryż sobie możesz ugotować w tym ale program do tego nie przewiduje że możesz gotować [...]

Forma mega ma być na wrzesień. Jadę na stare śmieci więc trzeba się jakoś zaprezentować. Oby tylko zdrowie nadal dopisywalo. Resztę się zrobi. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-24 17:30:22

[...] dziś wleci jakiś zestaw od Włocha więc nawet nie będę marudzil, jadł trochę i to liczył tylko zamówię 3 dania i podepne pod czit mil. Heh Więc w niedzielę powinien paść rekord wagowy. Tak czy inaczej od czasu do czasu wymuszony dzień wolny działa lepiej niż trenowanie (i jedzenie) na siłę. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-25 11:53:52

Przemek, dzięki. Nawiązując do wątku jaki był u Mariana nt insuliny. Nie wypada dawać siebie jako przykład, ale czasami trzeba. Tj.porownanie jak szło kiedyś, jakie predyspozycje vs jak reaguje organizm kiedy manipuluje się ostro węglowodanami. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-25 15:43:22

[...] jeśli się wcześniej nie rozwala. Dla mnie actifry jest zayebisty do ogrzania czegoś. Choć nie tylko, bo udka, podudzia, łososia, czy inne rzeczy robiłem. Ale np. Schabowe czy steki robię na patelni. Potem, na wieczór czy na drugi dzień wale do tefala i nadal smakują jak świeżo upieczone. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 00:50:47

Spróbuj, solaros, usmażyć burgery na kokosowym - fajny jest do tego celu, nie przypala się łatwo i mam wrażenie, że mniej się wchłania w jedzenie, niż rzepakowy. Mam taki, jak u Ciebie na fotkach i jestem pozytywnie zaskoczona tym smażeniem.

[...] z wczoraj /SFD/Images/2016/3/26/5ae1232b2efe4c4084ddb0f5bcda5f57.jpg + ze 3 sztuki owoców, dwa batony i btw zamknięte. THIS IS WHAT I CALL FLEXIBLE DIET!!! Już się nie mogę doczekać aż wrócę z treningu i dam sobie zielone światło. Bo chyba o to chodzi aby posiłki jeść z przyjemnością? Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 13:15:12

[...] Wczoraj nawet jakby to bym chlebek jeszcze cieplutki z karkoweczka i kiszonymi ogórkami nie dałbym rady. Więc wliczylem. Dzisiaj będzie podobnie. Jak ocenie że dam radę coś zjeść to ten kopiec z gofrow będzie czitem /ekstra posiłkiem. /SFD/Images/2016/3/26/39fde1217b394bb4bacd308b1037e206.jpg Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 13:27:17

M-ka, masę do karpatki robiłem. Nie raz.Ale obecnie nie mam tej miski do ucierania masy z masła i budyniu. Swoją drogą to moje najulubiensze ciasto. No i ptysie 'mamine'. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-26 22:04:13

Mozdzierz to się chyba nazywa. Dla mnie megavciacho to słodka wisiorka ale makro takie, że nigdy nie pasuje;) Jak wogle Solaros u Ciebie że świętami? Masz łatwiej bo pewnie mniej tradycyjnie, u mnie/u nas wszystkich pewnie stoły pełne wszystkiego, a jak się zrobi miejsce to donoszą ciasta... Jaką obrać strategie w takie dni? Zmieniony przez - [...]

Poezja /SFD/Images/2016/3/27/2bf69e2960d84530959e5bb79380d381.jpg /SFD/Images/2016/3/27/716545a579054bb2b2966b0169b462c8.jpg ....i raz na kwartał nawet wielbłąd musi się napić /SFD/Images/2016/3/27/dd6c255a9d9144e1ba3e548bfe2edad6.jpg WESOŁYCH ŚWIĄT! Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-27 13:49:09

Wesołych Świąt, solaros - Tobie i Twoim bliskim oraz czytelnikom bloga...

[...] i 10;30 już byłem na treningu. A o 13 musiałem już być w innej miescinie. Jest 18,ja jeszcze nic nie jadłem (po za szejkiem z eaa, kreta, ba)i batonem. I żyje. I apetyt taki że chyba pół lodówki zjem i pół kranu wypije. Zalety If. Normalnie plakalbym że pół muskli już mi chyba spadło. Heh Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-28 18:53:29

Ja mam problem z zejściem <100g. Za dużo orzechów i tłustego mięsa. Na drobiu Raczej nie problem. Ale ja drób jem tak samo często jak prawdziwi kulturysci wieprzowine. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-30 12:49:38

A tymczasem 700g wegli samo się nie zje /SFD/Images/2016/3/31/ffb0ea0581fd4f098cbd2ec89a82bda2.jpg Jakieś 350g ww 70g fatu Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-31 00:17:50

Jak wychodzi jak wczoraj, kiedy po pierwszym posiłku po treningu mam już na liczniku 450g ww to dobicie do 700g to nie problem. Gorzej jak jest 21 czy 22 a tu tylko 200-250g wpadło. Już ostatki, więc czerpie garściami. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-31 13:05:04

Już pisałem o tym, jem smacznie ale 700g węgli to już nie do końca sama przyjemność. Nie ważne co się je. Objętość posiłków musi być ogromna. Ta wada IF. Co innego jakby to podzielić na 6posiłków. a jakie masz teraz okno ??

Teledysk nie powala, ale vokal i muzyka, stanowczo moje klimaty https://youtu.be/-KPnyf8vwXI Zwłaszcza od 0:40 Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-04-01 13:15:56