[...] Ja muszę sobie to jakoś krócej zorganizować:) Właśnie wróciłam z lasu, poszłam rozchodzić biodro:) Pierwszy raz się okazało, że z chęcią (a nie z przymusu) zrobiłam spacer w formie marsz/bieg. I zajęło mi to pół godziny. I jak na mnie to w sam raz:) Ten plan od Czołga z interwałami bieg/trucht przewiduje w miarę krótkie sesje. [...]
Paatik, w planie od czołga miało być trucht/spacer a nie szybki bieg/trucht %-) Tak patrząć to rzeczywiście jesteśmy na podobnym poziomie bo robimy podobny plan i mamy podobne trudności. A to, że ja pracuje w strefach gdzie Ty odpoczywasz to mały pikuś ;-) Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-07-10 14:25:51
11.07.2019 DT Popołudniowa siłka - obwody według Bziu. Był swing, był spacer farmera, burpees etc. Szybko te 3 obwody machnęłam... Ale zmęczyły. Dobilam sie na maszynach - suwnica, ginekolog, ławka rzymska i uginanie na 2ki., izometryczne spięcie najszerszego, clamshell, dead bug. Jutro biegania niet, bo nóg niet. Może spinning, bo tam jakby mniej [...]
11.07.2019 DT Popołudniowa siłka - obwody według Bziu. Był swing, był spacer farmera, burpees etc. Szybko te 3 obwody machnęłam... Ale zmęczyły. Dobilam sie na maszynach - suwnica, ginekolog, ławka rzymska i uginanie na 2ki., izometryczne spięcie najszerszego, clamshell, dead bug. Jutro biegania niet, bo nóg niet. Może spinning, bo tam jakby mniej [...]
[...] - bo 12 za lekkie, a to 17 to już czułam (oj czułam). Wiosło hantlą - ok, rozpiętki według Bziu - niby tylko 3kg, a byłam zmęczona jak po WL. Na koniec face pull i brzuch - bez kłopotów. Póki co zgodnie z planem. I nocny spacer po plaży. /SFD/2019/7/15/7140b50093c242ed8f96845928a8b598.jpg /SFD/2019/7/15/25916fa769da459a8f955b6f684d3b5f.jpg
21.07.2019 KONIEC RAJU Ostatni dzień, ostatni spacer po plaży, ostatnie obżarstwo..... Jutro trzeba wracać. AS cyknął mi kilka fotek, ale jakieś mało ostre wyszły... Urlop dodał ok. 1 kg czystego, żywego tłuszczu, głównie oczywiście w okolicach brzucha. Reszta w miarę stabilna, bez wiszących i powiewających na wietrze tricepsików czy [...]
[...] lepsze. Rolowanie, długa rozgrzewka, potem obwodyx4: clam shell z talerzem 2.5kg, swing 16kg, "cięzkie siaty"- izometryczne spięcie całego ciała z naciskiem na najszerszy, spacer farmera z 2 x16kg KB- 4 długości trawki, burpees, dead bug. Potem jeszcze 4 x 4 długości pchania sanek, 3 x 15p na nogę wchodzenie na pudło jedną nogą i dociąganie [...]
01.08.2019 DT+AEROBY Sama nie wiedziałam czego mi się chce? Weszła lżejsza góra i spacer po lesie. Jedno i drugie na speedzie, żeby się dało w grafik upchnąć. Góra 2/tydzień 4, zgodnie z planem, bez extrasów bo czasu nie było. chest supported row - 4x12, z maszyn moja ulubiona bo wiem, że czuję najszerszy a nie kaptury i ręce. Przy 15kg było [...]
03.08.2019 AEROBY? Sobota gorsza niz niejeden dzień roboczy... Nie spałam w nocy i w ogóle miałam przerąbany dzień. Powinna być siłka, ale nie miałam siły... Rzutem na taśmę spacer. /SFD/2019/8/3/56c39ef6737a4828940ed8c681497627.jpg
[...] się człowiekowi (blondynce) osobowość:) Zaległy, ostatni trening z tygodnia 4. Rozgrzewka, obwody x 4: clamshell z gumą x12, swing 16kgx12, napinanie pleców x15sekx2, spacer farmera z kB 16kg x 4 trawki, burpeex12, dead bug x12. Potem dobitka: wciąganie nogi na skrzynię, ręce unieruchomione 5kg KB (3 x 15p na każdą nogę); przesuwanie sanek [...]
Kebul - wiem z tymi dobitkami, wiem.... Ale jakoś za dobrze mi w lesie było, zeby już wracać. Paatik to wtedy spacer czy marsz w ramach schłodzenia :-) ja tak czasem robię jak trening krótki i nie chce mi się jeszcze wracać :-) Fanss ma możliwość to ucieka ;-) U mnie najlepiej wychodzą zdjęcia stopy, bo od telefonu nie mam czasu uciec %-)
16.08.2019 AEROBY i DT No to dalej urlopujemy, choć leniwie. Pobiegane po amfiteatrze, spacer po plaży zrobiony i nawet pławienie w morzu było. Po południu siłka, GÓRA SIŁA, 6tydzień/6. Narciarz miało być 3x12p x25kg; było 3x12px15kg - i czułam plecy, każda kolejna kafelka i już ręce czułam WL miało być 3x3x27,5kg; najpierw było 3x12px27,5kg bo [...]
[...] narkoman na głodzie... Przyjdzie na czas urlopu do Endomondo wrócić, ale pas od Garmina z nim nie działa, więc kicha. Jeszcze rano z Gremlinem: amfiteatr (14x) i fikołki, spacer i zabawa w falach. W przerwie między próbami stania na rękach, próby zejścia do mostka ze stania, póki co z pomocą ściany. Kiedyś mi to zgrabniej szlo- jutro [...]
18.08.2019 AEROBY i DT Bez zegarka aeroby straciły fun, a na siłowym do niczego tak naprawdę nie jest potrzebny. Rano trochę pobiegane, pogimnastykowane (stanie na rękach, gwiazdy, mostki, pseudo szpagaty itd.), porozciągane. Spacer po plaży i siłka - lekka góra tydzień 6/6, kazda maszyna/wyciąg inny - więc musiałam trochę napróbować się, zeby [...]
[...] stepa i gimnastyki rano. Próby zejścia do mostka ze stania, póki co z wieżyczką ze stepów. Jutro próbuję zejść do 2 stepów, jakbym nie pisała - znaczy się nie udało:) Plus spacer plażą przed lunchem, ale wiatrowo tu dzisiaj było i średnio przyjemnie. Dzisiaj w teorii miał być ostatni trening nóg według planu Bziu i zakończenie 6 "wstępnych" [...]
[...] i DT Poranny step i gimnastyka. Mostek ze stania nie szedł, z leżenia lepiej, kilka fajnych stań na ręce, raz nawet "poszłam" - znaczy sie ręce 2 razy oderwałam... Potem spacer po plaży w wietrze, brr... Siłownia-góra. Miałam być niegrzeczną dziewczynką i hulać na maszynach - a w efekcie zrobiłam zupełnie grzeczny trening: chest supported row [...]
[...] ale jak wracałam to deszcz zaczynał kropić - a potem zaczęło lać jak głupie... Pochodzone/pobiegane - Gremlin właściwie ocenił - taka trója z plusem... Generalnie plan był taki aby płuca na spacer wyprowadzić. A teraz krojenie, pieczenie itp. Fajny czas w kuchni z Mamą, tak na marginesie:) /SFD/2019/12/21/b77bbc2f993e43b79607230d1cbeb7b6.jpg
[...] zarobić na makowiec i jak będzie rosło to skoczyć na siłkę (czynna od 8 do 12) i się pobawić do Fifarafy. Z planów zostaje ciasto - a siłka wylatuje, może do lasu pójdę na spacer... Prezenty popakowane, w kuchni ogarnięte - MAM DOŚĆ!!!! https://www.youtube.com/watch?v=QmZxpGPZuyI&feature=youtu.be [...]
[...] przyjemności. Wieczorem bąble w umiarkowanej ilości i faworki bez żadnego umiarkowania.... 01.01.2020 Znowu Leń Plany były z gatunku ambitnych ale leń opanował... Wpadł spacer zamiast biegania bo wiało podle, siłka już nie wpadła - może wieczorem kilka pompek. I fajnego kurczaka na obiad zrobiłam - polecam bo faktycznie mięsko inne w smaku [...]