[...] okno z żarciem przesunięte całkiem na poranne godziny rano wyjazd z małżonką, po drodze zahaczyliśmy od mc donalda, wleciały jakieś tam śmieci choć bez zbytniego szaleństwa po powrocie w pracy wciągnąłem 5 pączków, z czego 3 dmuchane typowo marketowe wieczorem poleciał tenis, debel więc lajtowo
[...] Zamiast treningu wycieczka rowerem 48 km. Miska nie liczona. Był omlet rano standardowy tylko więcej płatków dodałam. Podczas jazdy garść migdałów, daktyli i banan, po powrocie schabowy z warzywami i pół piwa smakowego. 01.06 DNT Myślałam, że zrobię trening, ale mocno czułam wczorajszą jazdę wiec odpuściłam. [...]
[...] efekty bo pod górki zawsze wyjeżdżam pierwsza :-D Miska nie liczona. Na śniadanie omlet standardowo. Ciekawe, że jeszcze te omlety mi się nie znudziły :-D , na obiad po powrocie ziemniaki, schab, surówka. A w trasie w sumie tylko 2 jabłka, kawa i woooda, był upał więc i jeść się nie chciało tyle. 11.06 DNT Miska: + w pracy wszedł tort [...]
Na śniadanie omlet standardowo. Ciekawe, że jeszcze te omlety mi się nie znudziły :-D , na obiad po powrocie ziemniaki, schab, surówka. A w trasie w sumie tylko 2 jabłka, kawa i woooda, był upał więc i jeść się nie chciało tyle. Ja jestem znanym fanem omletów. Jem już tyle lat że ho ho i się nie nudzą. To jest dla mnie super rozwiązanie na [...]
[...] metode która działa na Ciebie i nie sprawia problemów Otóż to. Póki działa połączenie przyjemnego z pożytecznym, trzymam się tego :-) Foty sylwetki wrzucę wieczorem, po powrocie do domu. Póki co przysypiam w pracy... biurówa to niby fajna i spokojna robota,, ale czasem można zejść z nudów. Aktualnie ratuję się potrójnym espresso %-). Domsy [...]
[...] chyba wstawac okolo 4:30 aby wyrobic sie z treningiem, sniadaniem, przygotowaniem do pracy, co przy moich powrotach do domu okolo 22:00 (a mam jeszcze kupe zajec po powrocie) laczylo by sie z niedosypianiem. Wedlug mnie, wyniszczylo by to moj organizm i spowodowalo spadek efektywnosci w pracy, na co nie moge sobie pozwolic. Nowe [...]
[...] wyjątkowo dużo energii. Nie wiem czy spowodował to wczorajszy trening czy dwie kawy wypite w pracy, ale od bardzo dawna nie czułam się tak dobrze. Przez ostatnie dni po powrocie z pracy nie miałam na nic siły i nic mi się nie chciało, a dziś nawet się zabrałam za wpis do pamiętniczka DNT Miska Dziś po raz pierwszy w życiu jadłam [...]
[...] pamiętam Twoje 4 punkty. Dzięki raz jeszcze :-) Wczoraj wybraliśmy się do Stalowej Woli. Widoki na trasie przepiękne i piekielnie ślisko. Cały dzień w podróży a wieczorem po powrocie...brak internetu na całym osiedlu :-( Dzisiaj rano tylko przez kilka minut mieliśmy kontakt ze światem. Zaliczyliśmy wyjazd do Warszawki, widoki już nie tak urokliwe [...]
[...] za to trening jest fajny,wytrzymałośc podczas tez jest wieksza i nie ma zejscia pod koniec treningu jak to nieraz bywało na innych.... Pompa??....... na razie jakiejs wielkiej nie ma - ale jak to po powrocie bywa od 2 tygodsniu jade na z**istych zakwasach - po piątkowycm treningu od soboty "umieram" az do srody - wtedy od nowa piatek
[...] momentami miska nie wstawiam bo niestety sie pochorowalam tzn zjadlam sniadanie (owsies, jajko, whey, truskawki) potem w czasie przerwy w rowerowaniu banana i ogorki po powrocie do domu obiad (owies, jajko, indyk, pomidory, salata, oliwa) tu zaczelam sie zle czuc po spacerze z psem wypilam kawe, zjadlam kilka migdalow i jak o o 18 zaczelam [...]
Dzisiaj bez treningu, ale skoro już postanowione, że będę biegać (dzięki Saida, że zaglądasz), to zacznę to robić rano (wtorki, czwartki i soboty), bo po powrocie późnym wieczorem do domu nie mam już sił. Miska Płyny: 2 kawy (ale takie małe, czarne z cynamonem), woda 1,5l Warzywa: pomidory, ogórki kiszone, kapusta kiszona, kalarepa [...]
[...] długi fajny zbieg całkiem zamknęli. Trochę musiałam kombinować, omijać, biec bokiem itp. ;-) Jak dobiłam do godziny do stwierdziłam, że zrobię 10km bo mało brakuje :-D Po powrocie nogi miałam tak sztywne, że nie mogłam się rozebrać i miałam problem żeby usiąść na toalecie %-) Był masaż i rolowanie. Dziś chodzę jak paralityk %-) [...]
[...] pojechałem na Unihokeja. Nieźle się zmachałem. 1.5 godz latania po hali z kijem %-) Uwielbiam ten sport! Żałowałem jedynie, że wziąłem garść daktyli, a nie kilogram... Po powrocie do domu drzemka 10 min, a czułem się jakbym całą noc spał %-) /SFD/Images/2015/11/13/490b96d5a0044f1daa507d9c6cc46a06.png A - podciaganie na drążku 4x max 15-10-8-6 [...]
[...] 5kg w prostowaniu. Ogólnie super, bardzo sprawnie wszystko poszło, nie dłużyło się, ciężary utrzymane albo lekko na +. Po górach trochę byłam "wyeksploatowana", nawet po powrocie się położyłam, ale nie mogłam zasnąć, więc po pół godziny wstałam, wypiłam przedtreningówkę no i oczywiście pojechałam na siłownię ;-) Specjalnie nie ubierałam [...]
[...] wagi, które nie wynikają z tego, że bardziej odwodnić się nie da, bo Gastelum ma trochę fatu). Marquardt powinien odejść dla własnego dobra no chyba, że go zwolnią (1-4 po powrocie do UFC, 1-5 w ostatnich 6). Pomijając rekord był to fatalny występ Marquardta, szybkościowo był nigdzie i walczył tak jak się poddał po 2R. Gastelum go pojechał w [...]
[...] już po bieganiu po górkach zakwasy mnie złapały, to nie jest dobrze. Noo jeszcze tak długiej przerwy od siłowni to nie miałam – całe trzy tygodnie, ciekawa jestem wrażeń po powrocie do treningów :-> /SFD/Images/2015/8/25/179dbeb488bc4a48a4b0935c0423ae01.jpg /SFD/Images/2015/8/25/a5dd69758c9d494495651cbd2d5279d4.jpg A w drodze powrotnej udało mi [...]
dzisiaj regeneracji ciąg dalszy...po powrocie z uczelni tak mnie zmożyło że zasnęłam w związku z czym nie było ostatniego posiłku... /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/4f74159a43e143e2b4ed67cf655f8e9c.png
[...] II Śniadanie: Leczo. /SFD/2017/12/21/b2862fce813a44c68c55482c1bbe61d8.jpg Obiad w pracy: Tzn. miał być w pracy, ale w efekcie zjedzony dopiero po powrocie z pracy. Carbonara z wczoraj. /SFD/2017/12/21/3694003af0374b87900b8e7adb83d370.jpg Kolacja: Na szybko ogarnęliśmy najzwyklejsze tosty, które zapiłem WPC. Niestety [...]
[...] powrotem. W związku z tym wymieniłem w środę stare już laczki. Niestety żona była nie ugięta. Mimo to po obiadku zrobiliśmy 180 km. Zaliczyliśmy Tarnobrzeg i Sandomierz. Po powrocie mówię "widzisz, zrobiliśmy 180 km jeszcze 20 km i bylibyśmy w Bieszczadach". Efekt taki, że udało mi się w żonie zaszczepić zamiłowanie do podróży motocyklowych. [...]