[...] 4 x 5. Po prostu wliczyłem drugą serię rozgrzewkową do treningu, bo nie chciało mi się czekać nawet 3 minut po jej ukończeniu. I dawno nie byłem taki zadowolony ze swoich martwych ciągów. Moim zdaniem technika dzisiaj była perfekcyjna. Aż miałem nagrać film. I to jest dobry trop. Przy sesjach lekkich będę się skupiał na tym żeby szlifować [...]
[...] zakres ruchu bez odrobiny bólu. Na dzisiejszy trening pójdę w skowronkach i z bateriami naładowanymi na 100%. No chyba, że wejdzie mi w drogę jakiś palant w robocie. Dzisiaj martwy ciąg "średni" - 6-4-2 - ostatnie 2 powtórzenia z ciężarem maksymalnym podniesionym w tym tygodniu - 5 kg. 125-5=120 Progres 5 kg na serię: 6 x 110; 4 x 115; 2 x 120 [...]
Wszystko weszło, tak jak miało wejść. 45 minut (razem z rozgrzewką 11 minut) treningu + rozciąganie Wyciskanie na ławce płaskiej: 3 x 85; 2 x 90; 1 x 95 W piątek lekko: 5 x 75; 5 x 80; 5 x 85 Martwy ciąg: 6 x 110; 4 x 115; 2 x 120 Ciężar nie problem. Technika beznadziejna. Z mojej perspektywy. Efekt: zły trening. Nie sztuka dźwignąć coś. Sztuka [...]
[...] Niedzielę, w całości zaliczam do regeneracji. Jedyne ustępstwo to wyprawa po zakupy rowerem. Życie jest życie i trzeba będzie jutro poćwiczyć. Stały punkt programu, czyli martwy ciąg będę chciał jutro podnieść o oczko wyżej, czyli dołożyć 5 kg w ostatniej serii. Razem powinno tego być 135 kg. Jeżeli poczuję, że jutro newtonowska fizyka działa [...]
[...] SC - minimum 20 minut interwałów CC - minimum 15 minut interwałów To jest plan minimum. Jeżeli poczuję, że mogę i chcę więcej, to przecież nie ucieknę do domu. Dzisiaj martwy ciąg idzie na ciężko, ale nie wiem co zrobię z wyciskaniem. Albo testowo pójdzie coś na lekko, albo na średnio. Czyli aeroby/interwały dochodzą w wymiarze 30-35 minut. [...]
[...] Ciśnienie spadło poniżej normy. Pocieszam się, że te aparaty mają spory błąd. Bo przekroczenie dolnej i górnej granicy to niedobry znak. Dzisiaj "lekki" martwy ciąg i (chyba) "ciężka" ławka - dokładam 5 kg. Plecy czuję dość wyraźnie. Barki też. Jak się nie rozruszam do treningu to ławka leci też na lekko. Jeszcze 4 dni [...]
[...] wyciskaniach. 6 ćwiczeń - po 6 powtórzeń - 6 razy - 1 minuta odpoczynku - wiosłowanie w opadzie - zarzut na klatkę - wyciskanie stojąc - przysiad tylny - skłon powitanie - martwy ciąg na prostych nogach 12 minut a dało po garach równo Jak upał odpuści to pobiegam wieczorem. Jak nie odpuści to pójdę popływać w basenie. Olewam jezioro i słońce. [...]
[...] do nich na trening - a są takie plany - to rozpytam się szczegółowo. A z innej beczki. Wczoraj nie napisałem Wam o tym, że strzeliłem kilka powtórzeń na każdą... nogę (?) martwych ciągów właśnie na jednej nodze. Zainspirował mnie ten film. Cały jest niezły, zwłaszcza dla fighterów, ale rzeczone ćwiczenie pojawia się około 00:02:12. [...]
[...] grane, to z chęcią bym o tym przeczytał. U mnie jutro wyciskanie na ławce. Albo średnio, albo ciężko. Zobaczę jak barki i bicepsy po dzisiejszych wygłupach. Trochę czuję. I martwy ciąg lekko czyli 3x5 z 80-90% 1RM. Może dołożę kilka powtórzeń. Zobaczę. Idę po diabelskie pigułki i zmykam spać. Black Devil sprowadzi do mnie sen czysty i głęboki.
[...] i oto skutki. Zakrada się przemęczenie. Może to była kropla w czarze? W tym tygodniu chyba nie założę więcej, a cykl się kończy. Czyli na piątek zostaję z dwoma długami: martwy ciąg i wyciskanie na płasko. W martwym poszło trochę lepiej. 90x5 rozgrzewka i potem 5x100;5x110 i 6x120. Ostatnia seria na luzie: 2 nachwytem, dwa przechwytem i [...]
[...] się jakby mnie troll poklepała po przyjacielsku po plecach. Nie mówię bólu w odcinku lędźwiowym, bo to zjawisko nie występuje na szczęście. Zresztą umiałbym je skojarzyć z martwym ciągiem. Myślę okolicach łopatek i tylnej części barków, po same kaptury i jest to raczej uczucie przepracowania/spuchnięcia mięśnia niż doms-y (do których w tym [...]
[...] typu markiza to elita tej lewizny. Chodzi o kilka orzechów włoskich, lewe jabłko, banan itp. luksusy. Staram się tego nie robić, ale Gruby ma takie smutne oczy :-D Dzisiaj martwy ciąg lekko - 110;115;120 x 5 Wyciskanie płaskie - 6x90;4x95;2x100 I do domu. Żonglować kettlem :-) Żartuję. Może wieczorem trochę porzucam i nagram krótki film o [...]
Po treningu i obiedzie. Niestety nie przysługuje mi dzisiaj drzemka. Muszę zaraz jechać po młodego na trening, a potem z córą na zakończenie roku do szkoły lecę. W skrócie: martwy ciąg lekko i przyjemnie 5x100;5x110;5x120 - coby jutro być świeżym i wypoczętym wyciskanie na płaskiej ławce: 6x90;4x95;2x100 - od dawna tak źle mi się nie wyciskało. [...]
Ja - na własny użytek - przyjąłem "umiarkowaną aktywność fizyczną" :-) Ale chyba trochę ze skromnością przesadziłem. Obawiam się, że równie dobrze mógłbym wybrać opcję "duża aktywność fizyczna". Z drugiej strony mam jeszcze możliwość zmiany stylu trenowania. Mogę sobie porzucać kulą przez 30 minut i drugie 30 pobiegać przez 5 dni w tygodniu. I też [...]
Jestem zmęczony. Bardzo. Dawno tego nie pisałem ale ledwo wlazłem na schody. Obiad zjadłem z raczej z rozsądku niż głodu. Cały trening odbijało mi się jakimś paskudnym tłuszczem z czita przedpołudniowego. Gdyby nie fakt, że muszę zawieźć młodego na piłkę spałbym w tej chwili jak zabity. Wieczorem muszę iść w gości i tam zjem kolację. [...]
[...] trening. To chaos! Wszystkiego po trochu. Przepraszam, nie wytrzymałem. Jednego dnia - siłownia, aeroby z obciążeniem, aeroby bez obciążenia ... trochę ciasta. Dzień po dniu martwy ciąg. Moim zdaniem bez składu i ładu. A gdzie regeneracja? Kiedy przykładowo byłeś w saunie? Trzeba się na coś zdecydować. Łapanie kilku srok za ogon udaje się [...]
[...] post mnie ożywił. Serio. Lekko zmęczony się czuję, ale odpiszę na świeżo, bo właśnie skończyłem myśleć o całym mienionym cyklu. 1. Cykl był oparty tylko o trzy ćwiczenia: - martwy ciąg (robiony codziennie) - wyciskanie na płaskiej ławce (robione wymiennie z barkami) - push press zamienione później na wyciskanie sztangielek (robione wymiennie z [...]
No właśnie... Ty zapewne uważasz, że skokowy wzrost możliwości i siły (martwy ciąg) o 45-50% w miesiąc to bardzo dobrze? Ja uważam, że to bardzo niebezpieczne i stosunkowo gwałtowne obciążenie dla organizmu.
[...] przez 6 dni w tygodniu :-) I nie umierał od tego, lecz stawał się silny i wytrzymały :-) Zresztą to już koniec tego cyklu :-) Wracam na drogę Czarnej Kuli :-) Uważam, że martwy ciąg to ćwiczenie godne zarówno sprintera jak i maratończyka. Tak samo dobre dla strongmana jak i kulturysty. Tyle samo wyciągnie z niego siatkarz, co hokeista :-) [...]
No właśnie... Ty zapewne uważasz, że skokowy wzrost możliwości i siły (martwy ciąg) o 45-50% w miesiąc to bardzo dobrze? Ja uważam, że to bardzo niebezpieczne i stosunkowo gwałtowne obciążenie dla organizmu. Oj, nie tak. Ja nigdy nie sprawdzałem ile mogę podnieść. Zauważ, że było to raczej "rozpoznanie bojem" własnych możliwości niż walka o [...]