[SPAM] Na luzie

ale na serio wersji jest multum tak na serio i każdy powinien wybrać taką przy której lepiej czuje grzbiet oraz przy której czuje się lepiej, jest mu wygodniej i wreszcie taka na która pozwala mu jego zdrowie czy warunki fizyczne

jak stoję przy kimś na żywo to w ciągu 3-4 serii jestem w stanie znaleźć dla niego optymalne rozwiązanie. Filmik z jednej perspektywy nie oddaje wszystkiego jak należy - więc jest to nie do końca obiektywne. Ważne jest w takiej współpracy bardzo sprzężenie zwrotne z autorem/autorką nagrania. Wtedy metodą prób i błędów na kilka etapów można znaleźć optymalne rozwiązanie. Ale musi być ten feedback, który mi powie czy taka wersja działa na ćwiczącego optymalnie. Inaczej to technika może wyglądać wzorcowo a dana osoba nie będzie odczuwała optymalnych efektów, bo różne drobne parametry są niedopasowane do niej indywidualnie. I rolę odgrywają takie niuanse jak ustawienie stóp, skręt nadgarstka itp.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-12-03 13:58:55

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-12-03 13:59:42

Rozumiem.
Nie pozostaje nic innego, jak poczekać na moje partnera treningowego i nagrać kilka filmów.

Zgadza się - i dodatkowo opisać czy czujesz pracę trenowanych mięśni.

i po każdej korekcie znów musisz pisać co i jak z czuciem pracy mięśni. Inaczej jest ciężko.

na żywo jest prościej bo jak popracuje odpowiednio trenowany mięsień to ja widzę ile czasu potrzebuje na regenerację ćwicząca ze mną osoba i jak szybko jest w stanie znów wykonać dobrze technicznie kolejną serię. I po tym szybko weryfikuję czy jest ok czy jeszcze trzeba coś zmienić plus oczywiście na bieżąco rozmowa z ćwiczącą osobą.

Znaczy albo trzeba jechac na konsultacje albo wideoczat na silce zalozyc.

albo nastawić się że zoptymalizowanie techniki i jej dopasowanie konkretnie do danej osoby zajmie odrobinę dłużej niż jeden filmik. Chociaż czasem od razu się trafia w punkt.

Jak tak słucham to od razu mnie boli że tak mało jest dobrych trenerów. Np. dzisiaj na siłowni miałam uwagi od takiego jednego który generalnie jest jednym z bardziej ogarniętych na siłowni. Ale przyczepił się że mi kolana za kostki wychodzą. A ja bez obciążenia jak przysiadam to mi i tak wychodzą i tak inaczej mi kolana latają i mam problemy z równowagą...

Bądź tu mądry