[SPAM] Na luzie

Krzysiu...trzeźwe myślenie
szkoda, że żyjemy w czasach, w których każdy myśli, że na wszystko jest pigułeczka

btw, myślisz, ze co? że moje życie jest usłane różami? ok, sa ludzie z powazniejszymi kłopotami, ale takie zaburzenia nie leczy się suplemencikami tylko to już psychotropy lecą...jako ostatnia "deska ratunku"

Poczytaj najpierw od czego jest depresja, jakie zmiany zachodzą w mózgu itd. A nie gadasz że masz źle a inni są ch**owi bo biorą leki. Nie znam się to się wypowiem. I po co się bierze leki psychotropowe w leczeniu tego typu zaburzeń. Tak samo na jakiej zasadzie działają antydepresanty. Oraz na czym polega psychoterapia. Bo nie widzę żadnego argumentu oprócz tego że ci źle ciężko itd. a reszta to lamusy bo wspomagają się chemia. rozumiem też że masz pełna wiedzę na temat procesu leczenia i terapii że wypowiadasz takie opinie.

Serio - to za ciężki temat i jak na taką godzinę i jak na spam. Wyluzujcie i się nie kłóćcie. Lepiej nam Krzychu napisz ilu masz podopiecznych.

W sensie jako instruktor ciężarów. Bo teraz na to moda wraca.

Zero najpierw urlop w kazachstanie to nie szukałem pracy. Teraz zmiany organizacyjne w pracy że nie mam kiedy tym się zająć tnz jeden boks crossfitowy chce spalić bo mnie baba wk***iła swoją arogancją oraz brakiem wiedzy. i patrząc na trening myśle o otworzeniu gabinetu fizjo z poradami ortopedycznymi obok. Klienci gwarantowani. Teraz temat może ruszyć niestety praca po 10-12h w biurze bez możliwości korzystania z prywatnej poczty oraz prywatnymi sprawami które musiałem ogarnąć co wykluczało szukanie pracy. Ale może będę miał zastępstwo za kogoś w tą niedziele. Bo akurat CV mam ładne jeżeli chodzi o byłych trenerów. Na kursie gdyby nie to że moja koleżanka prowadziła to na teorii bym usnął :P Ogólnie profil mojej pracy zawodowej jest taki a nie inny że nie mam czasu w ciągu dnia szukać. Ale miałem miła rozmowę dzisiaj z Panią manager jednej siłowni więc temat ruszy może. Do tego próbuje do jednego miejsca gdzie będzie duży prestiż pracy.

Fajna sprawa. Jakby w moim miasteczku była taka sekcja to bym na bank syna namawiał na dwubój. Niestety nie ma. O trenera z pojęciem i doświadczeniem niestety bardzo ciężko. A właśnie można sobie zrobić niezłą krzywdę jak się zacznie kaleczyć trening.

ludzie nie potrafią poprawnie nawet opuścić sztangi przez co przeciążają kregosłup. Niestety też komercyjna forma tego sportu jest że tak powiem zbyt nastawiona na klienta :) mi kolano w plecy wkladali bili po plecach żebym je trzymał itd. Jak się garbiłem na krześle to też dostawałem nagane :P Sporty indywidualne niestety ale wymagają ostrego podejścia do zawodnika i wsparcia w trudnych chwilach bardzo ciężkie połączenie :) I zawodnik musi zdawać sobie sprawę że połowa treningu to krytyk i wytykanie błędów. Ja miałem tak że jednego tydognia spadało mi wszystko a za tydzień biłem rekord to trener się śmiał ze mnie że mówiłem że to nie ma sensu i rzucałem pasem i biłem ze złośći w szafke a powtarzał że nie zawsze jest dzień. Raz mnie wysłał nawet do domu bo widział żę nie ma sensu dzisiaj nic robić bo mam taki zły dzień i prędzej zrobię sobie krzywdę niż trening:) Do tego przychodzą zawody że startujesz z urazami.

Teraz się narobiło crossfitowców - i część właśnie bez zaplecza z dwuboju. I wszystko się sprowadza do motywowania i ciśnięcia, a że przy okazji ktoś sobie zrobi krzywdę - to już mało kogo obchodzi.

Ogólnie ludzie nie rozumieją że najbardziej pochodne crossfitowi są ciężary sporty walki itp. ponieważ wiele ćwiczeń jest w ich planach jako uzupelnienie głównego treningu. A osoba która grała w piłkę raczej nie miały styczności z tym. Kulturystyka jest statycznym sportem więc słabo bazować na tym. Z opowieści znam że np zapaśnicy chodzili do ciężarowców żeby się poduczyć rwania i podrzutu. I jakoś nikt się nie wstydził. U nas przychodził jeden chłopak z zapasów robić przysiady i martwe ciągi itd. Bo wiedział że lepiej się na tym znamy bo nas katują codziennie tym. Jego trener nie miał nic przeciwko bo wiedział że trener ciężarów lepiej mu to wytłumaczy. Widać to w mma że jest trener główny i ci od zapasów boksu itd. Nie ograniczają sie do jednego wszech wiedzącego :) Nie da się weidzeić wszystkiego:)