Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
Hej spam jaka tu cisza...dziewczyny, musze zrobic przerwe od treningow, bo zasuwam juz prawie...2 lata i moj poziom kortyzolu sugeruje przerwe...pytanie czy wytrzymam chociaz tydzien bez hantli.
Ale rurka chyba mi nie zaszkodzi w regeneracji? Nie?%)
Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-07-18 16:48:14
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
za mało dynamiczna, rozniesie mnie. ale stretching czemu nie. no tak z tydzien, dłużej chyba nie ma sensu. moja najdłuższa przerwa to chyba 4 dni, serio
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
myślałam o deloadingu, ale umówmy się- jak pójdę na tę siłkę to nie będę potrafiła się "obijać"
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
słuchaj jak zrobisz tydzień czy dwa przerwy od silowni to nic Ci się nie stanie a miga być z tego korzyści. zwłaszcza że z tego co pamiętam to nie planujesz na razie urlopu. pochodź sobie na rurkę i jakis streching - odpoczniesz nabierzesz trochę dystansu. może jakieś mądre pomysły wpadną do głowy ;p
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
tylko czy ja wytrzymam bez hantelków oto jest pytanie. bo fizycznie nie czuję zmęczenia, ale to się chyba nazywa adaptacja, bo mój układ nerwowy jest ewidentnie przeciążony, świadczy o tym brak progresji siłowej. Paula, może w końcu wpadnę na pomysł jak nie gubić rzeczy. dziś nie wzięłam portfela, zostałam złapana przez kanarów, ale z litości mnie puścili
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
haha widzisz może Twoje wpadki to wynik zmęczenia którego nie odczuwasz? a czy dasz rade? to może być jak odwyk. na początku będzie ciężko ale musisz przetrwać :p
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
keb, skat ja to znam. tyle ze u mnei to nei z przemeczenia, a chyba hashi dziury w bani mi robi. znowu zablokowalam sobie konto do banku bo zapomnialam hasla....
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
norma, tak ni stąd ni zowąd...zapominasz. hajf fajv normalnie. ja się w ogóle zastanawiam kiedy to naprostuję i..kiedy znajdę źródło moich problemów hormonalnych.chociaż ja chyba wiem, gdzie lezy problem
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..