Spacer %-) Ja dziś jestem bez kardio i nie wiem czy za godz, dwie ruszę swoje 4 litery na wał, bo nie uśmiecha mi się jutro robić około 68 km. Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-08-26 21:12:13
Tak się zastanawiam. Nie mogłem pójść dziś na jakikolwiek trening że względu na remont (dziś sufity). Wnioslem sam na piętro (pokonując trudne zakręty na schodach) 40 płyt kartonowo gipsowych. Jak to traktować? Kardio? Interwały? Czy może ogólnie dzień bez treningu, dno a każda kalorie poszła w fat 8-) "Spacer farmera" w wersji remontowej %-) [...]
Spacer %-) Ja dziś jestem bez kardio i nie wiem czy za godz, dwie ruszę swoje 4 litery na wał, bo nie uśmiecha mi się jutro robić około 68 km. Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-08-26 21:12:13 Grubo panie kolego
Tak się zastanawiam. Nie mogłem pójść dziś na jakikolwiek trening że względu na remont (dziś sufity). Wnioslem sam na piętro (pokonując trudne zakręty na schodach) 40 płyt kartonowo gipsowych. Jak to traktować? Kardio? Interwały? Czy może ogólnie dzień bez treningu, dno a każda kalorie poszła w fat 8-) "Spacer farmera" w wersji remontowej %-) [...]
[...] to nie chciała żadnej pomocy... Pani z 112 to słyszała i stwierdziła że pomoc jest bezsensu bo ona ucieknie. I rzeczywiście pobiegła za tym fiu**m. Wziąłem psa na spacer, sprawdzić czy jej tam jeszcze nic nie jest, ale już ich nie widziałem, Natomiast nie wiem jaki cudem po drodze policja mnie odnalazła i musiałem w aucie zeznania [...]
To trzymam kciuki Rafał. Ja za chwilę wychodzę. Rana boli dosyć, ale przeciwbólowych nie będę już brać. Poza tym ogólnie kaleka jestem, skarpetek nie założę 8-) 3 tygodnie albo leżeć, albo parę kroków spacer. Potem jakoś sobie to poskładam. Dobrze że już po ;-)
[...] posiłki dziennie (ta sama porcja ale podana raz, lub dwa). No i dostęp do sypkiego ciągle. Wyobraź sobie, że to sypki je od niechcenia, bardzo rzadko. No i kupowaliśmy mu na spacer ciasteczka żeby wracał na smycz, Pewnego dnia zabrakło jego ciasteczek, więc zabraliśmy mu z jego miski tą karmę, którą gardzi na codzień. Prawie nam palce poodgryzał, [...]
Hej! No i piątek :-D Plan jest taki: do 14 przeżyć, o 16 trening - Zwift i wjazd na jakaś górę (przypuszczam trening ok 1,5h), potem wyczesanie psa (pełno rzepów ma), spacer z psem i gdzieś z Żonką na kolację (jak Jej choroba nie rozłoży). Jest tylko jeden mały wróg - sen 8-) Nie można usiąść po pracy w domu 8-)
Deszcz pada psy idą na spacer % /SFD/2023/11/14/f83a0d0715d24273ba9593793e01d166.jpg /SFD/2023/11/14/4861ab0f5b2f47fb8f31c3e4ea875546.jpg /SFD/2023/11/14/7f72ff13be0a4a448099b43ccf7b493e.jpg