Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Problem jest poważniejszy ale muszę obyć się bez książki.
Na dodatek mam zwiększone napięcie mięśni brzucha.

Czyli nierównowaga mięśni przodu i tyłu się pokazała?

Warto robić kilkaserii na rzymskiej ławce lub nawet na ziemi-to jedno z najlepszych ćwiceń na przywrócenie równowagi siły grzbietu i brzucha.

Na kręgosłupie jest kilka punktów szczególnie wrażliwych na takie niezrównoważenie (patrz anatomia mieśni głębokiech i szkieletowych..)



Najbardziej narażone rejony to odcinek lędźwiowy a potem szyjny i piersiowy-na wysokości końca łopatek.

Rzymską ławkę między innymi przez to robie na każdym treningu.




Zmieniony przez - masti w dniu 2015-11-12 18:38:08

Tzn. co warto robić?
Interesowałby mnie "garb" w odcinku piersiowym.

Z ćwiczeń statycznych mogę polecić leżenie w pozycji sfinksa:



W zależności od ułożenia łokci (bliżej/dalej) - oddziałuje to na inne rejony kręgosłupa.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-11-12 22:34:11

Proszę spróbować "no money: z taśma oporową..kilka serii po 10-15p., 2-3 x w tygodniu. Oprócz tego poprawia mobilność w barkach. Mały wydatek energetyczny i czasowy, a korzyści (w moim przypadku przynajmniej) warte zainwestowania czasu.

To ?

No money to test. Bez obciążenia najlepiej i przy ścianie.

panteon

W zależności od ułożenia łokci (bliżej/dalej) - oddziałuje to na inne rejony kręgosłupa.

A uniesienie pośladków nad ziemię przez modelkę oddziałuje na inne obszary mózgu odpowiedzialne za skupienie

MaGor - mamy podobne skojarzenia.
pantagon - muszę pamiętać o tej pozycji. Same planki kilka razy w tygodniu jak się okazuje to za mało!
Muszę zadbać o rozciągnięcie mięśni obręczy biodrowej:

MaGor

No money to test. Bez obciążenia najlepiej i przy ścianie.

Niekoniecznie:) Na t-nation znalazłem artykuł o robieniu go z taśmą w celu poprawy postawy m.in. (oprócz poprawy mobilności w barkach i łopatkach), i działa. Na mnie przynajmniej.

Czułem się wypalony i obolały.
Nie trenowałem 2 dni ze sztangą. Szukałem świeżości. Maszerowałem jednak co wieczór.
Być może dzisiaj zrobię jakiś trening (powinienem chyba zrobić przysiady ).

Prawdopodobnie trening 3 razy w tygodniu tej samej grupy mięśniowej to jednak obecnie za dużo dla mnie.