zbigniew57Janku, z tego co wiem ćwiczysz od lat 60 - tych, czyli to już niemal pół wieku. Niestety z racji tego, że mam 61 lat a ćwiczę dopiero 4 to nigdy nie będę tak wyglądał jak Ty. Pewnych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć. Gdy wchodzę tu na forum do działu dla seniorów po 35 roku życia to mam mieszane uczucia. Gdzie mi rywalizować z 35 latkami, którzy są w wieku moich dzieci.
Marzy mi się dział dla ludzi w Naszym wieku, gdzie mielibyśmy nieco inne priorytety i kryteria oceny.
Zbigniew, zgadzam się z tym co napisałeś
W kwestii rywalizacji widzę to w jako rywalizację z ograniczeniami własnego organizmu z racji wieku.
Z uwzględnieniem jak wyżej napisałeś określonych priorytetów i oceny wynikających z uwarunkowań i możliwości organizmu.
Satysfakcję i poczucie sukcesu można mieć nie tylko z racji wygranych zawodów ale także z racji "wygranej" z upływającym czasem