Po drugim posiłku zabrałem się do treningu:
1a WL 48/58kgx10p
1b. Podciąganie w L-sit +10kgx5p męczę się dalej
Chyba pójdę do lekarza popołudniu - konsultacja itp.
Ilość wyświetleń tematu: 1470152
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
_Szajba_Z powodu nie wyleczonego palucha prawej nogi spacery odpadają.Może warto pomyśleć nad tymi codziennymi przejażdżkami rowerowymi i zrobić sobie dzień odpoczynku ewentualnie pospacerować trochę?
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
_Szajba_Dobrze napisane. Interwały - to co dla jednego jest krótkie to dla mniej wytrenowanego jest za długie a mocne powinny być zawsze. No i aby modelowały sylwetkę kulturystycznie nie może być ich mała ilość. Jazda na rowerze to wg mnie klasyczne interwały - kręcę tak mocno i długo ile mogę a potem nie pedałuję przez kilka(naście) sekund. I tak to wygląda w czasie mojej jazdy. Gdy wieje silny wiatr to niestety muszę ciężko pedałować przez cały czas. Gdy nie ma wiatru (a tutaj prawie zawsze wieje - albo z boku albo z tyłu) to kilometrów jest więcej i prędkość jazdy jest większa a zmęczenie mniejsze przy dłuższym czasie jazdy.Tak tylko zaproponowałem.
Moje nogi skuteczniej "modeluje" dieta i krótkie ale mocne interwały a nie klepanie kilometrów
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły