Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Jezoo

Czyli szło się Panu dłużej i muzyka też nie pomogła? Czy może to przez warunki pogodowe?
Wiosło z zatrzymaniem chyba dało popalić

Było ciemno i wietrznie. Droga wśród pól wyasfaltowana i chodzę bez dodatkowego oświetlenia. Czasem idzie się szybciej a czasem wolniej . Muzyka nie pomagała.

Dzisiaj na rowerze też muzyka nie pomagała - wiatr i przejeżdżające samochody ją zagłuszały. Przejechałem ponownie 25 km.
Wiosło nie dało popalić - przytrzymanie powinno być dłuższe i większa ilość powtórzeń aby pojawiło się u mnie uczucie palenia. Uczcie pieczenia mam w ostatnich powtórzeniach ostatnich serii skłonów na krześle.


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-03-27 15:39:25

Ja na rowerze nie słucham muzyki tylko samochodów jadących za mną.
No to do wiosłowania musi Pan trzymać dłużej z maks. spięciem albo zwiększyć ciężar lub dołożyć serii bo dla mnie byłoby za lekko i pozostał by niedosyt a mięśnie potrzebują nowych bodźców a nie takich, z którymi dają sobie radę ale to wg mnie

Kiedy moje mięśnie dostały bodziec z którym ledwo dały sobie radę.
Z drugiej strony przypatrz się planom serwowanym przez znawców sportów siłowych - ćwiczy się na małych ciężarach (dużo niższych od tych które można byłoby użyć ) i tylko na koniec jest jedna seria zbliżona do maksa.

Idę na trasę marszową.
Jestem leszczem, który chce dobrze wyglądać na plaży .

W większości planów tak jest. Najpierw trzeba rozgrzać i wyczerpać trochę zapasy glikogenu a potem dowalić się jedną serią przekraczającą nasze możliwości. Dorian - i nie tylko - tak twierdzilł, że to ostatnie powtórzenia na treningu mają być tymi, które dają bodziec do wzrostu.
Ja na plażę mało chodzę to nie muszę wyglądać dobrze

ojan

Kiedy moje mięśnie dostały bodziec z którym ledwo dały sobie radę.
Z drugiej strony przypatrz się planom serwowanym przez znawców sportów siłowych - ćwiczy się na małych ciężarach (dużo niższych od tych które można byłoby użyć ) i tylko na koniec jest jedna seria zbliżona do maksa.

Idę na trasę marszową.
Jestem leszczem, który chce dobrze wyglądać na plaży .

Jezoo - nie będę wzorować się na koksach i to w dodatku na takich, którzy nabawili się kontuzji lub utracili zdrowie!

Trasę zaliczyłem w 97 minut.
Później udało się zrobić 5 super serii na biceps z tricepsem oraz 4 serie bicepsa nachwytem tymi samymi sztangielkami stojąc.

Jezoo

Czyli szło się Panu dłużej i muzyka też nie pomogła? Czy może to przez warunki pogodowe?
Wiosło z zatrzymaniem chyba dało popalić

dla mnie i tak największe wrażenie robi podciąganie z dodatkowym talerzem !

ojan

Jezoo - nie będę wzorować się na koksach i to w dodatku na takich, którzy nabawili się kontuzji lub utracili zdrowie!

A to przepraszam za zakłócanie.

Jezoo

ojan

Jezoo - nie będę wzorować się na koksach i to w dodatku na takich, którzy nabawili się kontuzji lub utracili zdrowie!

A to przepraszam za zakłócanie.

A Ty chcesz się na nich wzorować?

ojan

Jezoo

ojan

Jezoo - nie będę wzorować się na koksach i to w dodatku na takich, którzy nabawili się kontuzji lub utracili zdrowie!

A to przepraszam za zakłócanie.

A Ty chcesz się na nich wzorować?

Panie Janku, ja nie wzoruje się na kimkolwiek ale korzystam z wiedzy i doświadczenia tak samo kulturysty ważącego 150kg czy maratończyka ważącego 60kg. Każdy z nich może sięgać po doping i każdy z nich może dostać kontuzji kręgosłupa, kolan, chorób serca, nerek, itd. Jedyne co mnie odpycha to osoby szybko osiągające sukces i umierające w krótkim odstępie czasu - tacy są dla mnie bez wartości merytorycznej.