Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

W poprzednim dzienniku skorzystałem z hasła ojca polskiej kulturystyki Stanisława Zakrzewskiego zawartego w tytule jego książki o kulturystyce - siła sprawność piękno . Okazało się jednak, że z wiekiem coraz trudniej (a nawet niemożliwe) jest wprowadzanie tych elementów w życie na poziomie znacznie wyższym niż przeciętnym. Dlatego taki a nie inny tytuł tego dziennika.
Startuję w zawodach kulturystycznych rywalizując z kulturystami znacznie młodszymi oraz w weteranach.
Najbliższe (prawdopodobnie) zawody to Puchar Ziemi Puckiej 8 marca 2015 w Żelistrzewie . Przewidziano w regulaminie kategorię weteranów open (czyli kulturyści od 40 lat życia bez względu na wagę ciała) oraz kat. kulturystyki tradycyjnej do 75kg. Prawdopodobnie poszukam szans w weteranach (zawsze jest ich jednak mniej i łatwiej o sukces oraz nagrodę).
Jeśli nie uda mi się wystartować w Żelistrzewie to z pewnością będę na Mistrzostwach Śląska oraz na Mistrzostwach Polski w maju 2015r.

Obecnie trenuję każdego dnia. Do południa klatka + biceps , drugiego dnia plecy + triceps , trzeciego nogi + barki .
Po każdym treningu siłowym kręcę 30 minut na rowerku i spalam wtedy ok. 230 kalorii.
Od kilku dni chodzę na świeżym powietrzu prze ok. 90-100 minut (wczoraj wydłużyłem trasę). Jest to na tyle dla mnie nużące, że przez ostatnie dni nie byłem wieczorem na siłowni gdzie zazwyczaj robiłem brzuch i kręciłem na rowerku (lub orbitku czy schodach) 30 minut.
Za chwilę idę na siłownię aby zrobić plecy i triceps - w soboty i niedziele oraz święta siłownia jest czynna od 9:00 - 22:00 ( inne dni od 6:00 - 24:00).

Dziękuję wszystkim za wpisy w poprzednim dzienniku treningowym.

Witam w nowym dzienniku Panie Janie. Jak zwykle chociaż nie udzielam się bardzo ostatnio to jednak będę wchodził i obserwował. Powodzenia w treningach i startach!

Janku, melduję swoją obecność w Twoim nowym dzienniku
Nieustająco trzymam kciuki za efekty Twoich zmagań o jak najlepszą formę
Powodzenia

Oczywiście też będę podglądał, uczył się i kibicował.

Trening wyglądał tak:
1. Przyciąganie w siadzie do klatki (siedzenie opuszczone na maks) 12p 2x10p 2x8p 6p
2.Przyciąganie do brzucha w siadzie 10p 3x9p 8p
3. Ściąganie wyciągu do brody w siadzie (najszerszy uchwyt 4p 4x6p
4.Przyciąganie w siadzie na niższym uchwycie 6x 8p -5p (jedna seria nachwyt a druga podchwyt)
5. Francuz hantlą 10/12kgx10p 14kg/3x3p
6. Ściąganie warkocza oburącz 10p 3x9p
7 Ściąganie drążka prostymi rękami w lekkim pochyleniu tułowia 20kg/7x12p (przerwy miały być ok. 30 sek. - bez zegarka)
Rowerek poziomy 30minut. Tłuszczu malej!
Za jakiś czas pójdę na spacer.

Zgłasza się kolejny kibic i czytelnik

melduje się i kibicuję,

p.s. czekam na jeszcze jeden "zaległy" dziennik... ;)

pabelo

melduje się i kibicuję,

p.s. czekam na jeszcze jeden "zaległy" dziennik... ;)

Nie bardzo wiem o co chodzi!

Wydłużyłem trasę spaceru i trwał 2 godziny.
Wieczorem byłem na siłowni:
wznosy tułowia na skośnej 4x20p
skłony rozciągające brzuch 3x15p
wyciskanie w siadzie na barki 3x12p 3x4p
wznosy łokci na maszynie 3x12p 10p 4p
Rowerek 30 minut.
Dieta oparta na twarogu chudym i 5 jajkach L oraz trochę chleba i dżemu. Dzisiaj dodatkowo ok. 20dkg ryżu.

czytając Twoje treningi popadam w lekkie zawstydzenie - porównując z moimi, ja się obijam

Mamy inne cele.
Mi wydaje się, że wezmę udział w zawodach za 20 dni.
Forma sama się nie chce zrobić! Może mi się uda ją przygotować.
Start jest uzależniony od układów w rodzinie - może okazać się, że trzeba zostać tutaj kilka dni dłużej.

Poranny trening:
1.Przysiady 60/70kgx10p 80x6p 90kg/2x3p
2. Uginania 5x10p
3. Wyprosty 75kg/2x10p 85/3x9p
4. Suwnica 105/125/145kgx10p 165x8p 185x?p
Rowerek 30 minut. Wytrwałem chociaż miałem dość po 15 minutach. Czy też tak macie, że ok 30 minuty przychodzi moc i moglibyście kręcić dłużej (gdyby Wam się chciało).