Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12103
Napisanych postów
30524
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130842
Cały dzień się przymierzałem do treningu siłowego i wyszło z tego wieczorna degustacja wina! Co prawda wcześniej przejechałem na rowerze 20km po ścieżce rowerowej (silnie wiało - niestety wiatr w plecy nie równoważył wiatru w twarz!) Piję i ze smutkiem stwierdzam, że coraz mniej mogę (a może tylko tak mi się wydaje? - chyba brak mi partnera treningowego!)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12103
Napisanych postów
30524
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130842
shadow - wino nie ma nic wspólnego z moim wczorajszym smutkiem! Po prostu stwierdzam, że coraz mniej mogę!
Ostatnio doleguję za długo w łóżku - chyba nie ma z tego większej korzyści!?
Zrobiłem trening barków:
wznos ramion w górę itd. 5kg/2x10p 11kg/5x6p
wyciskanie sztangi zza karku 18kgx12p 28kgx10p 33kgx8p 38kg/4x4p Na siłowni miałem 29 stopni.
Przejdę się w pełnym słońcu zobaczyć jak szybko rośnie kukurydza na polach!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12103
Napisanych postów
30524
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130842
masti - testosteron mam powyżej normy (badany w różnych warunkach). Konar w ciągłym ogniu!
Nie chodzi o rozbudzenie lecz niechęć do wyjścia z łóżka! Dieta nie jest (nie była) restrykcyjna - chciałem nabrać więcej masy mięśniowej.
Do Pragi się nie wybieram - wbrew pozorom nie jest ona tak blisko mnie.
Spacer połączony z chwytaniem witaminy D zaliczony.
Przejadę się później na rowerze - pęd powietrza chłodzi i nie czuje się temperatury.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12103
Napisanych postów
30524
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130842
masti
Długie spanie to spadek testosteronu
Kurde, podoba mi się mój wygląd sprzed roku! Chciałbym mieć taką minę w tym roku!
Wczoraj przejechałem na rowerze 20km - niby chciałem (pod koniec) trochę więcej lecz dobrze się stało gdyż potem jednak bolała mnie głowa (pełne słońce świeciło na moich kilka włosów).
Dzisiaj nad ranem burza pozbawiła nas prądu na pół dnia. Ochoty do treningu większej nie było:
wyciskanie sztangi w leżeniu 48.58kgx10p 68kg/3x7p
podciąganie podchwytem na drążku po 8p i wysiadła motywacja do dalszego wylewania potu!
Poszedłem jeszcze na spacer 96 minut - kropiło z przerwami.
Pójdę jeszcze raz wieczorem.
Może zrobię jeszcze jakiś trening siłowy - myślę o ramionach. Teraz popaduje z przerwami - taka pogoda nastraja mnie do spania lub siedzenia przed TV lub komputerem.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12103
Napisanych postów
30524
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130842
Rano zrywanie malin.
Przed południem marsz ok.90 minut.
Po południu zrywanie wiśni z drabiny.
Potem:
wymachy kettlem 28kg/ 10x10p
biceps sztangielkami stojąc 11kg/11p 9p 3x8p A teraz powtórzę marsz sprzed południa.
Dieta oparta na twarogu chudym (kupiony okazyjnie): 1kg, 5 jajek, 15dkg mięsa, trochę jabłek, makaronu (żona ugotowała za dużo).
Twaróg solę i pieprzę - zrobiłem się pulchniejszy!
Restrykcje od poniedziałku. W niedzielę goście i ciasto z malinami itd.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12103
Napisanych postów
30524
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130842
shadow78
Pan ćwiczy z kettlem??????
Biorę przykład z młodszych
Zainspirował mnie kamaro i chciałem spróbować (właściwie to było mało czasu a trzeba było coś zrobić dla podtrzymania muskulatury).
Nawet mi się spodobało. Machałem na wysokość czoła.