W ogóle pewnie mi nie uwierzcie ale nie wiem jak smakuje kiełbasa taka zwykła co się je na surowo. Kiedyś jadłem ale byłem mały, nie zasmakowała mi i w sumie nie pamiętam jaki ma smak. Ale nawet nie widziałem że wędliny i tak dalej mogą być takie szkodliwe. Ale to tyczy się głównie tych sklepowych, bo tam czegoś dodają czy zależy bardziej od [...]
Ja nigdy problemów nie miałem, ale tak co jakiś czas staram się jeść jakieś kiszone produkty typu kapusta kiszona, ogórki kiszone, kefiry itd. No i tak jak shooto piszę unikam przetworzonej żywności. Nam profesorka z mikrobiologii mówiła, żeby np. unikać syropu glukozowo-fruktozowego, ale ogólnie ograniczam cukier, no i wspominała jeszcze o [...]
Żeby przytyć musisz po prostu jeść więcej. Tylko, że samo przytycie nie ma sensu, jeśli to ma być tkanka tłuszczowa - chyba że jesteś szkieletem bez mięcha z body fatem 6%. Wtedy to nawet fat dobry Ale normalnie, żeby zyskać mięcho potrzebujesz i więcej jeść (dieta) i mieć jakikolwiek bodziec (trening). Nie wiem czy masz siłę na trening i w ogóle [...]
Oczywiście Agares to i tak koniec końców kwestia Twojej moralności. Ja jestem w stanie zapłacić 2 razy więcej za w miarę godne zycie i śmierć, i co najwyżej jeść mniej mięsa. Mówisz o przykładach, z którymi się zgadzam - tylko co z tego bo ja nie o tym. Ja wiem, że najtrudniej to się odnieść do pozycji wyważonej i nieradykalnej, ale spróbuj [...]
Witam Panowie! Fighter, dzieki za linka! Powiem szczerze, ze sprobowalem wykonac ten trening ostatnim razem, kiedy meczylem bica, ale jednak faktycznie do konca nie da rady tego zrobic, jesli chce sie cwiczyc dokladnie i dobrym czuciem miesniowym. Ponad 20 serii na bica to faktycznie masakra dla osob bez mocnej wrzuty. Dotarlem chyba do (zazwyczaj [...]
Puar no mam jakiś taki preparat, ale mało on daje. Owszem jestem głodny czasem po nim, ale zjem trochę i autentycznie mi żołądek skręca. Dremor może te pokarmy medyczne byłyby jakimś rozwiązaniem, ale boję się że rodzice wydadzą na to kupę hajsu a ja i tak nie będę mógł tego jeść. Co do treningów to w sumie trudno to treningiem nawet nazwać. Jak [...]
No z apetytem lepiej. Znaczy porcje dalej jak dla przedszkolaka, ale zaczynam coraz częściej mieć ochotę na jakieś konkretne dania, a nie że nic nie chce jeść i jem tylko po to, żeby mieć spokój. I w ogóle Pan doktór się zgodził na lody :D tata mi zaraz przywiezie. I ustaliliśmy też, że mam przynajmniej raz na tydzień robić odstępstwo od diety i [...]
Obiadu połowę, kolacji jakoś no nie miałem ochoty jeść. Ale mama mi ciastka przyniosła, to może zjem ich teraz trochę przed snem. Ehh... Czuję się jakbym cyrograf podpisał, co tu zrobić żeby jeść się chciało. :/
Ej znacie jakieś sposoby, żeby się przestać stresować jak ktoś na mnie wrzeszczy? Bo to się robi męczące. Bo jak na przykład jem powoli, to niektórzy myślą że się specjalnie ociągam żeby powiedzieli, że ee dobra możesz już nie jeść (zwłaszcza pielęgniarki tak mają) i jak ktoś na mnie drze pape to mam taki stres, że już w ogóle nie mogę jeść i się [...]
Poza tym wolę się nie wdawac z takimi typami w dyskusję. Nie wiadomo co może go wk***ić i kiedy. A w ogóle to czuję się coraz lepiej. Doktory mi brzuszek wyleczyły, ale mam jeszcze większe restrykcje w diecie i mnie to martwi bo jeszcze trudniej będzie nabijac wagę. Nie mogę teraz jeść nic surowego, nic zbyt zimnego ani zbyt ciepłego. Wszelkie [...]
Ja tam uważam, że mam spoko sylwetkę. No poza tym, że teraz jestem wychudzony ale normalnie tak bez nieboraka to mam wąski pas, nic nie muszę robić żeby mieć kaloryfer. Serio ja nie wiem co bym musiał jeść żeby mnie zalało. Ale też nie mam tendencji do obrzerania się. Nigdy nie miałem. Bo na przykład ludzie dzielą się na dwa typy. Jedni pod [...]
Ja wcześniej jadłem po 1700-1800 kcal dziennie, rano jakieś kanapki, obiad, kolacja kanapki. Nigdy nie lubiłem jeść, wtedy zacząłem, rano placek owsiany, 3 jajka, później 100g makaronu + filet, 100g ryżu + filet, obfita kolacja, do tego szejk kaloryczny.. taki jeden gość mi napisał, skoro jadłeś 1800 kcal, i nagle zacząłeś jeść 1000 więcej to co [...]
To skąd taka zmiana nawyków żywieniowych Zabstyl? ja sie z reguły choyowo żywiłem z przebłyskami trzymania michy, ale teraz dużo zamieszania z innymi rzeczami więc chwytam byle co aby jeść i nie mieć spadków bo nawet ten syf muszę w siebie wciskać Teraz to nie ma opcji zebym żarł 2600 czysto, w ogóle jeść sie nie chce
Zabstyl: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C361835%2Cczy-owady-czuja-bol.html Nie, to jest właśnie typowo czarno-białe podejście. Ja cały czas jem, ograniczyłem tylko i się trzymam. Każdy robi co chce. Uważasz, że ja zamienię się w końcu w weganina, bo "kropla drąży skałę"... Oszacowałem, na ile jestem w stanie się poświęcić i tyle. I [...]
AGARES „W pierwszym akapicie trochę odchodzę od tematu, ale to ważne, bo nawiązuje do tego na końcu. Pierwsza sprawa zmiana na jednym polu, powoduje zmiany na innym. Jeśli ludzie będą chcieli zmniejszyć spożywanie zwierząt hodowlanych, to będą też chcieli zmniejszyć cierpienie zwierząt laboratoryjnych i tak jest na 100%, bo to po prostu [...]
Chyba u nikogo to nie zdaje egzaminu zeby jesc co 2-3 godziny, bo to jest mission imposible, czlowiek musial by caly czas siedziec w domu albo jak gdzies wyjdzie to na jakis okreslony czas(2-3h) Nie powiem ze nikt, ale napewno zdecydowana mniejszosc przestrzega tego Dobry ART
Coś Wam opowiem w ogóle. Dziś na obiad babcia mi przyniosła zupke rybną. Myślę, fajnie, lubię na pewno dobrze wejdzie. Zupka wchodzi, a tu przychodzi pielęgniarka. Moja ulubiona. Śliczna, miła, dowcipna. No wiadomo, że romansów z tego nie będzie, ale mimo wszystko chce żeby mnie lubiła i dobrze o mnie myślała. "jedz, jedz Wysocki, ja tylko Ci coś [...]
Co tam wegezyeby? Słońce, ten kosmiczny yebaka, nakurvia swym blaskiem i trawa poschła? XXD Brzuszki puste? Nawet mi Was nie żal XDDD U mnie kaczki rosną jak poyebane. To już nie kaczki tylko yebane godzille XD Ale kurva będę jadł. Jak poj**ion XD Pieczone, duszone i gurwa nawet sobie gulasz z kaczki zrobie. Bo kurva mogę, w przeciwieństwie do Was [...]