GwidJaki taki sam trening?Ważne, że rytuał zachowany. męczy pana taki sam trening?
Trening siłowy jaki miałem do połowy czerwca rzeczywiście mnie zmęczył i zmieniłem go na całkowicie intuicyjny. Każdego dnia robię cokolwiek dla podtrzymania masy mięśniowej i nie jest tego dużo z powodu braku sił oraz szybkiego zmęczenia.
W ciągu miesiąca straciłem ok. 6 kg masy ciała i dużo sił. Cieszy utrata tłuszczu podskórnego a martwi wałkowanie się cienkiej skóry w okolicy pępka. Marszczenie skóry spowodowane jest głównie garbieniem i brakiem odpowiedniej lordozy niż nadmiarem skóry.
Dzienne chodzenie po ok. 9,6km z prędkością 100m w czasie ok. 65-70 sekund dzisiaj mnie zmęczyło bardziej niż w poprzednie dni.
Od kilku dni wchodzę na taboret i staje się to łatwiejsze niż na początku. Zacząłem od 15 minut aby wczoraj dojść do 60 minut.
Moja żywienie w czerwcu oparte było na szczypiorku, sałacie, ponad 1 kg piersi z kurczaka. Kilka razy wpadło ciasto od sąsiadki i kubek wina. Nie miałem żadnego dodatkowego tłuszczu - wystarczał mi mój podskórny. Libido i możliwości na poziomie sprzed redukcji .