kavva/blog/redukcja second edition start str:147str

kavva w granicach normy zywieniowej mozesz probowac, nawet jak nie schudniesz wiele przez ten miesiac to na pewno zauwazysz pozytywne zmiany w swojej sylwetce.
Jak sie w koncu przemozesz z tym treningiem i podkrecisz to mozesz sprobowac ruszyc ostrzej, ale nie rozlaz sie teraz w szwach, tylko zbierz sie do kupy, bo zgrabna dziewczyna jestes wiec nie masz co płakać
Ta sytuacja jest przejsciowa, wiec wykorzystaj teraz ten okres do budowy mięśni

Pewnie Kavva skoro nie odchudzanie to probuj inaczej zawalczyc o sylwetke. Jestesmy z Toba

Tylko nie traktuj tego jako powod do smutkow Bo pamietaj - stres to nasz wrog
Nie jedz teraz wszystkiego na potege tylko dalej tak samo a przy dobrym treningu sylwetka sie i tak na pewno zmieni

Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-05-15 16:42:48

to może zmienie nazwe dziennika na masa
ehh dziewczynki bardzo wam dziekuje za wsparacie z dzisiejszej silownin nic nie wyszlo bo jak wrocilam od lekarza i zjadlam posilek przed trnirnngowy i wypiciu kawy oczywiscie bez cukru i mleczka jako pobudzenie przed treningiem to ani sie spostrzeglam to juz spalam a teraz nie dam rady bo jestem umówiono..

mam zamiar się nie poddać wkońcu ta opona z mojego brzucha musi zniknąć... tylko tak sie zastanawiam nad koja kalorycznoscia diety

skoro teraz bedzie mi ciezko schudnac to moze wejde na 1800-1900 kcal na ktorych mam nadzieje ze dalej nie bede tylka (bo nie tylam a chudłam) na najbliszy tygodnie i pozostane na tym zero pare tygodni? i może zejde pózniej z kcal zemy betabolimu zbytnio co o tum myslicie ? (nie wiem jak się zachowac)

Pani doktor o spalaczach w moim przypadku (dodam ze moje wyniki mieszcza sie w normach ale gorna granica) moge brac spalacze w sensie ze niejestem bardziej chora niz inni ale ona twierdzi ze te leki nie sa dla nikogo.

edit:
na siłownie pójde oczywiscie jutro.

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-05-15 16:58:08

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-05-15 17:03:59

jestem z Tobą kavva
ja od poniedziałku też zwiększam kcal

oczywiscie kavva spalacz w tym momencie bedzie tylko wyrzuconymi pieniedzmi w bloto

Musisz pojsc po pokazanie cwiczen bo jak juz sie zapoznasz to zmienie ci trening na bardziej hardcorowy

kavuś nie poddawaj się
będzie dobrze
a te treningi na pewno nie poszły na marne i ciałko na pewno jest bardziej jędrne

obli zgadzam sie z toba w 100% co do spalacza, mówisz ze mam isc do tych moich trenerów o pokazanie ćwiczen ?? myslisz ze to konieczne?
a co myslisz o diecie zostac na tym 1500 kcal i 1800 kcal czy poprostu dac co dziennie powiedzmy to "zero" 1800 ?

katti dizeki nie poddam sie

Bardzo boisz sie tych swoich trenerow co
Mysle ze ostro powinnac do tego podejsc, powiedz ze chcesz to i to robic i koniec...trzeba twardo bo oni zawsze beda Ci chcieli swoje wcisnac !!!

ja sobie dzisiaj dokładnie zobaczyłam ten mój trening przynajmniej na jutro i mysle ze sobie poradze bez ich łaski.. jak bede miala problem z jakims cwiczeniem to zapytan

i nie tyle co sie boje tylko mnie meczy ich gadanie... bla bla bla po co kobieta ma ciezary dziwgac robic przysiady i mc.. ale jakos jak zauwazylam ci co placa za indywidualny trening to potrafia pozadnie cwiczyc heh