ja musze zobaczyc jak sie tamte nazywaja ... w tych slodyczach...
...
Napisał(a)
A chrom próbowałaś?
Przynajmniej w pierwszym okresie pomaga zapanować nad chcicą na słodkie. Sprawdziłam na sobie, było trochę łatwiej. Mam dużą słabość do słodyczy. Teraz już nie muszę się wspomagać, bo jakoś tak samo w końcu przechodzi.
Przynajmniej w pierwszym okresie pomaga zapanować nad chcicą na słodkie. Sprawdziłam na sobie, było trochę łatwiej. Mam dużą słabość do słodyczy. Teraz już nie muszę się wspomagać, bo jakoś tak samo w końcu przechodzi.
...
Napisał(a)
Bo słodziki w dużych ilościach czyli np w zjedzonej paczce cukierkow bez cukru działają przeczyszczajaco!!! Pisze na kazdym opakowaniu zeby uwazac z iloscia bo powoduje taka reakcje wiec w zw z tym wzdecia i rozsrtoj zołądkowo-jelitowy. Kavva nie jedz tego tyle to bardzo, ale to bardzo niezdrowe!!! Najlepiej wogole nie jesc takich sztuczydeł...
A ze słodyczami ja znowu tez postanowilam walczyc bo ja to sie jednak powstrzymac nie umiem, olałam na holidayu ale juz od dzis se podaruje te slodycze...
I wiesz moze ustal sobie ze po kazdych 30 dniach bez slodyczy kupisz sobie cos fajnego, pierdołke jakas. Albo po tygodniu, zalezy jak z kasa u Ciebie. Ja wpadlam na pomysl bransoletki do ktorej co 30 dni przywiesze sobie np jakis maly wisioreczek. To moze bedzie dzialac jak cos ala znaczki czy broszki w AA


A ze słodyczami ja znowu tez postanowilam walczyc bo ja to sie jednak powstrzymac nie umiem, olałam na holidayu ale juz od dzis se podaruje te slodycze...
I wiesz moze ustal sobie ze po kazdych 30 dniach bez slodyczy kupisz sobie cos fajnego, pierdołke jakas. Albo po tygodniu, zalezy jak z kasa u Ciebie. Ja wpadlam na pomysl bransoletki do ktorej co 30 dni przywiesze sobie np jakis maly wisioreczek. To moze bedzie dzialac jak cos ala znaczki czy broszki w AA



...
Napisał(a)
lemoni007 ja nie wiem czy na mnie jakas nagroda podziala, podzialal by pewnie jak bym ja miala od kogos dostac, a jak mam sobie samej kupic to mnie to nie kreci bo i tak bede musiala wydac swoje pieniaadze
tych slodycz ze slodzikiem nie jem juz bo jak cos kupie to musze cale zejsc i mi szkodzi
a po za tym dziwnie smakuje..
Ja od poniedziałku zero słodycz i scisła dieta, bede chodzic z woda caly czas i jak bedzie mi sie chcialo slodkiego to bede wode pic
i ewentualnie jakies gumy do żucia kupie - ale z nim to tez jest tak ze cala paczke potrafie wyrzuć.. ale tam przynajmniej jest mniej kcal tak wie się zaopatrz.
Ciekawa jestem czemu nikt jeszcze nie wymyslił jakiegoś programu dla osob uzależnionych od słodyczy. Alkoholicy, narkomani, palacze, gracze na kompie, hazardzisci, nimfomani etc. maja swoj program jak sobie radzić i grupy wsparcia. A słodyczomaniacy sa dyskryminowani
lemoni mam nadzieje ze nam sie uda.. a gdzie ty jestes na wyspach ? oni maja tam takie dobre tofi i inne pysznosci
os_girl chromu probowałam ale nie za bardzo działał, a jaką dawke jadłaś pamiętasz może ?

tych slodycz ze slodzikiem nie jem juz bo jak cos kupie to musze cale zejsc i mi szkodzi

Ja od poniedziałku zero słodycz i scisła dieta, bede chodzic z woda caly czas i jak bedzie mi sie chcialo slodkiego to bede wode pic

Ciekawa jestem czemu nikt jeszcze nie wymyslił jakiegoś programu dla osob uzależnionych od słodyczy. Alkoholicy, narkomani, palacze, gracze na kompie, hazardzisci, nimfomani etc. maja swoj program jak sobie radzić i grupy wsparcia. A słodyczomaniacy sa dyskryminowani

lemoni mam nadzieje ze nam sie uda.. a gdzie ty jestes na wyspach ? oni maja tam takie dobre tofi i inne pysznosci

os_girl chromu probowałam ale nie za bardzo działał, a jaką dawke jadłaś pamiętasz może ?
...
Napisał(a)
Kavva
Ci ze słodyczami nie są dyskryminowani->ogólnie ludzie uzależnieni od jedzenia nie są.Są nawet mitingi jak dla alkoholików,seksoholików i innych "lików".
Mitingi są w każdym mieście.
Wystarczy być uzależnionym tylko od słodyczy->jest to takie samo uzaleznienie jak każde inne.
Ci ze słodyczami nie są dyskryminowani->ogólnie ludzie uzależnieni od jedzenia nie są.Są nawet mitingi jak dla alkoholików,seksoholików i innych "lików".
Mitingi są w każdym mieście.
Wystarczy być uzależnionym tylko od słodyczy->jest to takie samo uzaleznienie jak każde inne.
"You could learn to shoot, you can learn to fight but there's no weapon as powerful as your femininity."
...
Napisał(a)
hmm z tego co przeczytałam to pragnienie jedzenia jest zwiazane z dopamina ktora sie wytwarza w organizmie jak jemy. I mozemy byc 'uzaleznieni' np od tluszy, ww, cukrow (czyli ww
)
ale po przeczytaniu tego artykułu ja się zaczełam zastanawiac czy przypadkiem u mnie nie chodzi bardziej o te tłuszcze niż o ww ale wsumie nie wiem jak bym miala to sprawdzi ale ostatnio miałam taka 'przygod' ze kolega w pracy na biurku miał pudełko prazonego slonecznika i stanie przy tym biurku i nie siegniecie po ten slonecznik było dla mnie naprawde bolesne.. pozatym jak mialam okresy nie jedzenia slodyczy to jedlam duzo camebertow
pistacji.. i nie myslalam wtedy o slodkim. Ale za to kupowalam cameberta z pieprzem i znikał w sekunde
moze jak po 2 tygodniach na zbilanowanej nie dam rady to moze zieksze na max tluszcze.. heh
boje sie poniedziałku

ale po przeczytaniu tego artykułu ja się zaczełam zastanawiac czy przypadkiem u mnie nie chodzi bardziej o te tłuszcze niż o ww ale wsumie nie wiem jak bym miala to sprawdzi ale ostatnio miałam taka 'przygod' ze kolega w pracy na biurku miał pudełko prazonego slonecznika i stanie przy tym biurku i nie siegniecie po ten slonecznik było dla mnie naprawde bolesne.. pozatym jak mialam okresy nie jedzenia slodyczy to jedlam duzo camebertow


moze jak po 2 tygodniach na zbilanowanej nie dam rady to moze zieksze na max tluszcze.. heh
boje sie poniedziałku

...
Napisał(a)
kavva ty sie ustawisz jak na jakis czas meki i cierpien wszelakiech.
Przeciez nie bedziesz zyc o chlebie i wodzie
optymizmu i nie wmawiaj sobie zadnych uzaleznien, nie jestes jedyna na swiecie lubiaca slodycze, powiedziałabym ze jestes w wiekszosci
Przeciez nie bedziesz zyc o chlebie i wodzie

optymizmu i nie wmawiaj sobie zadnych uzaleznien, nie jestes jedyna na swiecie lubiaca slodycze, powiedziałabym ze jestes w wiekszosci

...
Napisał(a)
_kavva_ bedzie ciezko ,ale dasz rade ,obliques wiekszosc ludzi lubi slodycze ja tez i tez z poczatku było mi ciezko ,ale jakos do dzis daje rade i mimo ,ze skonczyłam redukcje po nic słodkiego jeszcze nie siegnełam nawet po gałke loda .Przed zjedzniem czegos słodkiego zawsze pomysl o jakims trudnym treningu co naprawde dał ci w kosc i ledwo co ci poszedl i wtedy sobie przelicz ile musiałabys cwiczyc ,bo spalic batonika,czekoladka czy cos tam innego.
...
Napisał(a)
A ja ze słodyczami skończyłem w prosty sposób - zakazałem ich azkupu w domu i powiedziałem że jak jakieś znajdę to w kiblu spuszcze. U mnie mamuśka też lubi słodycze i zawsze coś było a ja miałem słodyczowy głód to przeszukiwałem wszystkie szafki w całym domu, dopóki czegoś nie znalazłem i zjadłem, a jak nie było niczego to nie miałem co jesć i się odzwyczajałem. Co do uzależnienia od słodyczy miałem największe przesilenie z rok temu jak wygrałem około 300 snickersów marsów i twixów w promocji esemesowej. Zgadnijcie kto je zjadł i jakie były tego efekty.
aha no i moja porada - nie noś przy sobie kasy bo korci na zakupy.
masz zamiar zrobić zakupy po szkole, najpierw zrób te zakupy potem idz do szkoły, nieraz miałem tak że za kase miałem kupić tunczyka i twaróg, a szło na batony i chipsy
Zmieniony przez - Sevrond w dniu 2009-06-06 21:46:36
aha no i moja porada - nie noś przy sobie kasy bo korci na zakupy.
masz zamiar zrobić zakupy po szkole, najpierw zrób te zakupy potem idz do szkoły, nieraz miałem tak że za kase miałem kupić tunczyka i twaróg, a szło na batony i chipsy
Zmieniony przez - Sevrond w dniu 2009-06-06 21:46:36
...
Napisał(a)
kavva ja juz dzis na wyspy wracam i wracam do normalnego odzywiania sie. Nie wmawiam sobie calkowitego odstawienia slodyczy bo potem ciagnie jeszcze bardziej ale po prostu na razie stopuje ze wzgledu na zdrowie. Jak by nie bylo cukier jest szkodliwy a w takiej formie przetworzonej to juz wogole zle dziala na organizm 

Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
Pytanie początkującego
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- ...
- 194
-
Następny temat