Nie mozna tego w zaden sposob przelozyc na interwaly. Szkoda ;) Bez problemu pobiegne kilometr ponizej 3 minut. 5km ? Nie zartujmy. Pomijam juz kwestie, ze dla kazdego z nas interwal oznacza cos innego. Dla mnie to 800, 1200 i 1600 metrów. Czesto w dziennikach widze, ze dla innych osob to jest 200, 400 metrow, czy np 30 sek, minuta. Nie ma to znaczenia, ale odbior tempa jest inny im dluzszy jest odcinek.
Po dojsciu w okolice "sciany" czyli do teoretycznych granic osobniczych mozliwosci dla nas amatorow w biegach dlugich progres powinno sie planowac na granicy mozliwosci kontrolowania tempa - ja przyjalem sobie kroczki po 5" na km. Czyli, jesli kiedykolwiek podejde po poprawy zyciowki na 5k ( obiecalem sobie nigdy tego nie robic, czas ponizej 20' juz mam w zyciorysie ) lub 10k, bedzie to odpowiednio 25 i 50 sekund.
Jezeli Lukasz czuje, ze na zakladanym dystansie 4'30" zblizylo go znaczaco do granicy mozliwosci, to przeskok o 30" na 1k jest bardzo malo prawdopodobny. Gdyby sie udalo, to znaczy ze Lukasz zle oznaczyl owa granice ze zdania poprzedniego. Nie podnosze kwestii treningow, bo przyjety przez Lukasza obecnie system nie pozwoli mu zwyczajnie na taki progres, nacisk polozyl, w mojej opinii slusznie, na rower, gdzie stac nas na progresy rzedu kilkunastu minut rocznie dla dystansu 90k - zatem z perspektywy triathlonu skupianie sie na plywaniu czy bieganiu, gdzie stac nas moze na progres 2-3 minut, a moze i tego nie - byloby zla inwestycja czasu i energii.
Ostatnia sprawa - kolarstwo i plywanie dla biegania o jakim tu piszemy wnosi niewiele, a wrecz przeszkadza. Dyscypliny te moga pomoc w biegach od maratonu w gore tam, gdzie biega sie w tlenie, wowczas synergiczne budowanie tzw. bazy tlenowej moze przyniesc korzysci. Bieg na 5 i 10k odbywa sie poza strefa komfortu z naciskiem na strefe maksymalna gdzie udzial przemian tlenowych jest znikomy, a wiec i znikoma jest korzysc z tzw. bazy. Dodatkowo, by biegac szybko trzeba trenowac szybko, co oznacza treningi o maksymalnym PTE a w konsekwencji koniecznosc odpowiedniej regeneracji. Dodatkowe treningi w postaci plywania i kolarstwa to dodatkowe obciazenie organizmu zaburzajace tenze proces.
Trzeba sie na cos zdecydowac, chcac robic progres w multidyscyplinie trzeba znalezc rownowage, dobrze zarzadzac czasem i srodkami treningowymi, w naszym przypadku progres szybkosciowy jest efektem dodatkowym dla wytrzymalosci, moze nie dla mnie, ale dla Lukasza z pewnoscia, bo jego uwaga skupia sie nadal w kierunku wydluzania dystansu. Czas na szlifowanie szybkosci przyjdzie wraz z ukonczeniem pierwszego wyscigu na 226 kilometrow ;)
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016