Co do dzisiaj, przed treningiem obniżyłem siodło i to był błąd, cały trening nie mogłem znaleźć pozycji, po tętnie widać że się męczyłem, kierowałem się cały czas odkąd mam rower proporcjonalnością wysokości siodła do kierownicy, ale może dzięki dzisiaj zrozumiałem wreszcie, że najpierw powinienem podnieść siodło tak jak nigdy dotąd, aby nogi miały wygodnie, a dopiero potem dopasować kierownicę do siodła, po treningu korekty i chyba jestem bliżej jak dalej dobrej drogi w ustawieniach. Fitting załatwiłby temat, a ja się bujam odkąd mam rower metodą prób i błędów - ciekawa sprawa :)
Wrzucę Wam fotkę - popatrzcie w tło co wyjąłem z szafy, już mi się micha cieszy :)
Drugie zdjęcie - aktualna pozycja siodła i kierownicy. Jutro rano kilkadziesiąt minut testu, ale jestem dobrych nadziei.
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s