Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
xzaar - piękny i rzetelny post! Kiedyś (kilka lat temu) mogłem na rowerku kręcić dłużej niż te 30 minut po treningu siłowym (bodajże dochodziłem do 60 minut). Teraz poprzestaję na tych 30 minutach (chociaż nie jest mi już tak ciężko do nich wytrwać jak kilka dni temu - pojawia się nawet taka myśl: 7-8 minut do końca to już jakby nic!) gdyż naczytało się artykułów o szkodliwości aerobów po treningu siłowym. Mam więcej czasu i wolę jednak chodzić lub jeździć rowerem niż bardziej się pocić na rowerku w siłowni.
Szacuny
3
Napisanych postów
904
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
32757
Czyli rozumiem ,że nie jest Pan przeciwnikiem jedzenia tłuszczy po treningu oczywiście w rozsądnej ilości wraz z bialkiem i węglowodanami ? ma Pan jakiś sprawdzony zestaw witamin ?? ile razy rozciąga sie Pan z tygodniu i czy według jakiegoś konkretnego planu ? przepraszam za być może zbyt dużą ilość pytań ale bardzo mało jest osób ,które przez tyle lat trenuja naturalnie z takimi sukcesami ,pozdrawiam
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
swider1919 - nie jestem przeciwnikiem normalnego codziennego jedzenia. Zawsze zwracałem uwagę na ilość białka a węgle i tłuszcze ograniczałem w zależności od okresu startowego. Rozciągam się głównie do szpagatu. Ostatnio 2 razy dziennie po jeździe na rowerku - po 2 a czasem 3 razy na każdą nogę (więcej mi się nie chce - tzn. mam dosyć treningu). Witaminy z sfd A-Z i to co czasem uda się wygrać.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
Trenuję dalej.
Dzisiaj rano plecy i triceps. Ćwiczenia na plecy 4 po 5 serii i 10-5p, triceps 2 ćwiczenia po 5x10-2p.
Rowerek pionowy 30 minut.
W południe planuję marsz na tej samej trasie jak ostatnio. Wieczorem na siłowni rowerek i coś tam jeszcze aby spalić trochę kalorii.
Chciałbym ograniczyć węgle przez tych kilka dni (28 lutego ostatni trening na siłowni).
A tak wygląda mój postęp:
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
kamaro - dzięki za wsparcie! Wspierajmy się a będzie lepiej!
Wczoraj wieczorem były ponad godzinne aeroby. Najpierw rowerek 40 minut a potem 2x15 orbi - oglądałem kwalifikacje skoków (przerwy wymuszone laniem z góry i dołu).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
Dzisiaj w nocy wymyśliłem sobie sprawdzian w przysiadzie na 1p (2 lata temu to było 115kg);
1. Przysiad 60/70/80kgx3p 90/95/100kgx1p i do więcej już nie podchodziłem; przy pisuarze drżały mi nogi i ogólnie byłem rozdygotany; potem cd. treningu
2. Uginania 4x10 8p
3. Wyprosty 2x10p 3x9p
4. Suwnica 105/125/145kgx10p 165x8p185x6?p 195x3p
5. Wyprosty w siadzie na maszynie z 2 dźwigniami 3x10p 9p Rowerek 30minut.
Na treningu skupienie i spokój. Robię swoje i tyle. Waga spada - ważę ok. 68kg (po przesikanej nocy i WC). Rok temu w Żelistrzewie ważyłem ok. 67kg.
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
ojan
Na treningu skupienie i spokój. Robię swoje i tyle. Waga spada - ważę ok. 68kg (po przesikanej nocy i WC). Rok temu w Żelistrzewie ważyłem ok. 67kg.
I tak właśnie wygląda podejście do treningu przez zawodowca - robi swoje i tyle. Ni mnie, ni więcej, dokładnie tyle ile trzeba by osiągnąć założony cel.
A ja - niezawodowiec muszę się motać
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131059
Gwid - wyrobię się na pewno! Zastanawiam się tylko czy koszty są warte tego startu. Harmonogram napięty: w piątek jazda samochodem do siebie (ponad 10 h). W sobotę wyjazd pociągiem do Żelistrzewa i z powrotem w domu ok 9:00 w poniedziałek. Wydane ok. 300zł a profit być może żaden!
Może poczekać ze startem na Mistrzostwa Śląska w kwietniu w Częstochowie? a potem MP tydzień później?
Poza nieefektowna - robiono telefonem z ręki.
To miała być dokumentacja wyglądu na stan obecny - bez silenia się na piękno.
Taki spokój mam od kilku dni. Przedtem motałem się bardziej niż niejeden z Was.
Czeka mnie dzisiaj spacer (marsz) oraz coś tam jeszcze zrobię na siłowni wieczorem.
Dieta oparta na serku chudym (fajny krem z Aldi). Chyba jest go trochę dużo - 1,25kg dziennie - mam eleganckie wypróżnienia 2 razy dziennie i wiatry hulają aż huczy (w czasie marszu).