Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

A co to znaczy ?prawie zamarzłem"?

paawo

A co to znaczy ?prawie zamarzłem"?

Było: "Byłem na trasie marszowej 100 minut - wiało i prawie przemarzłem ".
Czyli do zamarznięcia trochę zabrakło.
Ale niewiele zabrakło - gdybym się nie ruszał to bym zamarzł gdyż temperatura spadła poniżej zera.

ojan

paawo

A co to znaczy ?prawie zamarzłem"?

Było: "Byłem na trasie marszowej 100 minut - wiało i prawie przemarzłem ".
Czyli do zamarznięcia trochę zabrakło.
Ale niewiele zabrakło - gdybym się nie ruszał to bym zamarzł gdyż temperatura spadła poniżej zera.

No tak, w sumie proste.

paawo

No tak, w sumie proste.

W sumie to robię same proste rzeczy.
1a. Przysiad 48/58/68/78/88kgx10p 98kgx8p 108kgx6p
1b. Wspięcia na palce po 20p a potem

wypijam białko i idę na trasę marszową

Trasa marszowa zaliczona w 99 minut

Wypiłem swoją porcję winka.
Czekam na czas ostatniego posiłku i idę do łóżka.

Sam Dorian Yates takie miał podejście. Prostota i konsekwencja

jak ja lubię tę lekkość pozowania, u mnie nie dość, że wychodzi pokracznie, to jeszcze do tego spocony i zmęczony że szok ;)

tatuncio

jak ja lubię tę lekkość pozowania, u mnie nie dość, że wychodzi pokracznie, to jeszcze do tego spocony i zmęczony że szok ;)

Nie mam lekkości pozowania!
Wykonywania póz na scenie trzeba się jednak długo uczyć aby dobrze wypaść na scenie - mnie na to brak czasu i wytrwałości. Nawet przy tych przypinkach zapominam o napięciu wszystkich mięśni tak aby wyglądać jak najlepiej - napinam nogi a zapominam o napięciu (wciągnięciu) np. mięśni brzucha itp.
Wbrew pozorom pozowanie jest męczące i wiąże się z dużym wysiłkiem oraz rzeczywiście z poceniem się - widać to u kulturystów na scenie gdy wykonują pozy obowiązkowe i bronzer zaczyna z nich spływać.

Mam dylemat: robić trening siłowy czy tylko iść na trasę marszową!

Nikt mi nie chciał pomóc .
Zjadłem dzisiaj kilka kromek chleba więcej i nie było ochoty na trening ale jednak poszedłem:
1a. WL 48/8/68kgx10p 78kg/2x6p
1b. Przyciąganie w siadzie po 10p
2. Podciąganie na drążku 4x6p
jak widać sił też nie było! Bezpośrednio po treningu zmierzyłem cukier i był ponad 150 jednostek a żona miało 96 (bez treningu).
Wypiłem białko i idę na trasę.
Zmierzę cukier po powrocie - muszę powiedzieć, że zmartwił i zaskoczył mnie ten poziom cukru (co prawda w czasie treningu popijałem kompot )

Marsz trwał 99 minut.
Cukier po powrocie to 82 jednostki
Czyli chyba jestem zdrowy .