Na uda zrobiłem 4 super serie.
Niestety jakoś szybko wyczerpały się moje chęci i siły.
Być może potrzebuję teraz większych stymulantów niż
suplementy od IHS
- nie dziwię się już ostrzeżeniom PZKFiTS odnośnie stosowania lekkich narkotyków przez zawodników!
Potem robiłem różne rzeczy konieczne w moim mniemaniu (i żony) w domu oraz sadzie i po wzmocnieniu winkiem nie mam ochoty na trening mięśni brzucha
.
Taka jest prawda - nie będę udawał super bohatera, który poświęca wszystko dla osiągnięcia celu! A dokładniej - robię wszystko co mogę aby mieć najlepszą formę na Mistrzostwach Świata Weteranów (start sam opłacam) i prawdopodobnie to jest szczyt moich możliwości!