Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Gwid

niech sie pan nie gniewa ale na tych filmikach wygląda pan o wiele lepiej niż na ostatnich zawodach. odwodnienie i podróż tak zmieniają sylwetkę?

Podróż nie ale odwodnienie tak .
Na moich filmikach jest inne światło oraz lepsza jakość nagrywania . (Jestem bohaterem we własnym domu).
Wydaje mi się, że po raz kolejny uległem maggi odwodnienia i byłem tak samo tłusty jak teraz a zarazem mniejszy .

ojan

Jutro długa podróż nad morze.

Najlepszego i gdzie ta podróż? Nasze rejony?

shadow - masz rację. Przeżyłem podróż. Napiłem się więcej wina niż myślałem.
Jutro doprawię.
Potem też.

DZISIAJ DUŻO SPAŁEM

Po południu widziałem się z Prezesem i jego bratanicą. Myślę, że nie zwrócili na mnie uwagi . Jego ochroniarz chciał odsunąć wyciągniętą ręką moją żonę od zbyt bliskiego kontaktu ale powstrzymała go jej powstrzymująca otwarta dłoń . Prezes był otoczony przez ludzi, którzy uczestniczyli w Komunii - sam byłem 1,5m od niego.

Po przedwczorajszych wiosłowaniach i MC mam DOMSY. Brzuch po wyskokowym jednorazowym kółku także boli. Ogólnie lipa!

Nażarłem się świątecznym obiedzie tak aż mam wyrzuty sumienia!
Najlepiej jednak czuję się gdy mogę trenować kiedy chcę - czyli u siebie. Nie ciągnie mnie do treningu w innych warunkach.

Odważnyś, ja bym się bał tak blisko Majestatu

To ja tu walcze zeby sie nie obzerac, a tu takie rzeczy czytam. Wszystkiego dobrego Panie Janie!

kris4real

To ja tu walcze zeby sie nie obzerac, a tu takie rzeczy czytam. Wszystkiego dobrego Panie Janie!

Nic co ludzkie nie jest mi obce . Grzech obżarstwa również .

Szczęśliwie wróciłem z dalekiej podróży. Za chwilę pójdę na spacer wśród pól (żona poszła do sąsiadki pogadać po kilkudniowej przerwie).
Jutro planuję zacząć treningi - nie wiem jeszcze jaki plan ułożyć. Jakoś długo trzymają mnie zakwasy! Brzuch puścił dopiero dzisiaj i to może nie do końca .
Może spróbuję FBW 3 razy w tygodniu? Chociaż ciągnie mnie do codziennego treningu - zakwasy są wtedy prawie nieodczuwalne .

Wczoraj marsz zaliczony. Połowa w kapuśniaczku - nawet to lubię gdyż nie był zimny. Zdjąłem bluzę i opasałem na biodrach. Było mi ciepło gdy szedłem w krótkim rękawku
Dzisiaj:
kubańskie wyciskania 8x10-8p sztangielkami po 4,5kg obciążenia
1a. Przysiady 48/58/68kgx10p 78kgx8p 88kgx6p
1b. Wspięcia na palce jednonóż po 20p
2a.Wl 48/58kgx10p 68kgx8p? 78kg/2x4p
2b. Podciąganie na drążku średnim podchwytem po 6p
2c. Napinanie ud no i wymiękłem .



Planuję jeszcze wyciskanie na barki, wiosłowania i MC

Wymiękłeś bo muzyczka nie przygrywała Tobie

Po pierwsze to wszystkiego najlepszego
po drugie gratulacje za udział w zawodach, jak dla mnie forma super no ale ja się nie znam
no i jeszcze te kółka, nie mogę się na patrzeć