- w pierwszym się ogarnąłem
- w drugim utkwiłem pomiędzy biegami, a nieszczęsnym atlasem
- do maratonu niewiele zrobię, bo i priorytet inny, ale po nim chcę mieć pełną jasność działania
Z kasy za atlas kupiłem:
- gryf prosty 180cm - średnica fi28
- zestaw obciążeń + waga gryfu = 99/100kg
- nowy drążek do podciągania (stary właśnie skonał - obecny z regulacją szerokości części chwytnej)
Do rzeczy, muszę ułożyć nowy plan treningowy, jestem w trakcie budowania klatki - mam więc trochę czasu na wykonanie prawidłowego planu. Poniżej podam ćwiczenia, które w moim odczuciu są "wartościowe" i które chciałbym wykonywać. Z racji, że ćwiczyłem na atlasie już wiem że wolny ciężar to zupełnie inna bajka Proszę Was o korektę tego co wymyśliłem, coś wyrzucić, coś dodać, coś zmienić, inna kolejność itd.:
1 - Przysiady ze sztangą na plecach
2 - MC
3 - WL
4 - Podciąganie na drążku
5 - Wyrzuty sztangi nad głowę z pozycji stojącej
6 - Pompki
Wszystko w 4 seriach - obciążeń jeszcze nie znam - poznam jak zbuduję klatkę. Treningi 3x w tygodniu PON / ŚR / PT. Do tego wejdzie bieganie w DNT. Czy wszystko jest cacy, czy jest to przeładowane, jak to wygląda?
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s